NO CARRIER problems - HELP !!!

Autor: Hatchetman (Hatchetman_at_zeto.czest.pl)
Data: Thu 28 Nov 1996 - 17:03:54 MET


:-(
Sluchajcie, mam problem. Od poczatku uzytkowania modemu (mam go od paru
miesiecy) napotykam na dziwne zjawisko, ktorego nikt nie jest w stanie mi
wyjasnic. Mianowicie, po paru minutach, czesto sekundach, polaczenia -
zostaje ono zerwane. W terminalu pojawia sie NO CARRIER, a dialup - po
prostu siada.
Nie wiem czego to wina, wczesniej laczylem sie tylko z BAJTEK BBS i podobny
problem sie nie pojawial (nie - raz sie rozlaczylo). Probowalem wielu
rzeczy: zmniejszenie predkosci, laczenie sie przez centrale miejska i nic.
Moze ktos mi pomoze, bo nawet do sciagniecia poczty potrzebuje kilku polaczen !
A kazde polaczenie kosztuje !
Czego/kogo to moze byc wina: modemu, komputera, moja, TPSA czy providera ??

==================================
Hatchetman (a.k.a. Bednar)
Czestochowa, Poland
   ONLY E-MAIL ACCESS !!
Checking mail nearly every day...
Sorry za brak polskich znakow !

e-mail: Hatchetman_at_zeto.czest.pl
==================================



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:01:12 MET DST