Re: NO CARRIER problems - HELP !!!

Autor: Marek Pokulniewicz (mpokul_at_gmach.sejm.gov.pl)
Data: Thu 28 Nov 1996 - 17:31:29 MET


On Thu, 28 Nov 1996, Hatchetman wrote:

> :-(
> Sluchajcie, mam problem. Od poczatku uzytkowania modemu (mam go od paru
> miesiecy) napotykam na dziwne zjawisko, ktorego nikt nie jest w stanie mi
> wyjasnic. Mianowicie, po paru minutach, czesto sekundach, polaczenia -
> zostaje ono zerwane. W terminalu pojawia sie NO CARRIER, a dialup - po
> prostu siada.
> Nie wiem czego to wina, wczesniej laczylem sie tylko z BAJTEK BBS i podobny
> problem sie nie pojawial (nie - raz sie rozlaczylo). Probowalem wielu
> rzeczy: zmniejszenie predkosci, laczenie sie przez centrale miejska i nic.
> Moze ktos mi pomoze, bo nawet do sciagniecia poczty potrzebuje kilku polaczen !

To jest wynik zlego dzialania centrali. Jesli linia "trzeszczy" to tak sie
robi. Po prostu trzaskow zadna korekcja nie poprawi.

Marek Pokulniewicz
PS. Jak sie dzwoni do biura napraw i sie powie ze telefon np. firmy
Panasonic za 400 zl zostal przez trzaski uszkodzony a ma on homologacje
dlatego taki drogi to poprawiaja. Szczegolnie jesli sie obieca ze sie
wystapi o odszkodowanie.
M.P.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:01:12 MET DST