Re: Slownik i OCR

Autor: Andrzej Eilmes (eilmes_at_gembon.ch.uj.edu.pl)
Data: Sun 18 Aug 1996 - 14:38:49 MET DST


mkarlik_at_psk2.amu.edu.pl (Michal Karlik) wrote:
>Czesc,
>Wczoraj wieczorem przyniesli mi do domu ksiazke telefoniczna (Spis firm
>i instytucji Poznania i wojewodztwa poznanskiego). Specjalnie zwrocilem
>uwage na prawa autorskie. Na ostatniej stronie napisano:
>"(...) Informacje zawarte w niniejszej ksiazce nie moga byc bez zgody
>Wydawcy reprodukowane - w calosci czy tez w czesci - w jakiejkolwiek
>postaci ani przenoszone na inne nosniki. Wszelkie prawa zastrzezone.
>Zadna czesc ani calosc tej ksiazki nie moze byc bez zgody Wydawcy repro-
>dukowana, uzyta do innej publikacji oraz przechowywana w jakiejkolwiek
>bazie danych."
>Gdyby kazda z nowych wydawanych pozycji opatrzono taka informacja,
>to chyba z niczego nie bedzie mozna skorzystac...

Mnie jakos nigdy takie zastrzezenia nie przeszkadzaly w korzystaniu
z ksiazki - czyta sie tak samo, jak kazda inna. Korzystanie z ksiazki
nie polega na jej skanowaniu i sprzedawaniu dyskietek na gieldzie.

>Kiedys tego nie bylo,

Formulka o z grubsza podobnym sensie jest powszechnie uzywana przez
wydawcow na zachodzie od dziesiatkow lat. Teraz i nasi powoli madrzeja
(oczywiscie nie chroni to przed piractwem, ale przynajmniej nikt sie
nie moze tlumaczyc, ze nie wiedzial, ze skanowanie ksiazek jest lamaniem
praw autorskich (co prawda czesto mowi o tym instrukcja do skanera)).

                                                AE



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:59:00 MET DST