Re: O tym jak M$ robi klientow w balona (bylo: Re: Intranet)

Autor: Piotr Karocki (yskarock_at_cyf-kr.edu.pl)
Data: Tue 06 Aug 1996 - 10:41:11 MET DST


> temacie: ja zawsze tłumaczę ideę WWW ludziom, którzy komputer (peceta)
> widzieli, a sieci jeszcze nie, w ten sposób:
> Wyobraź sobie help, taki jak w Windows albo w Turbo Pascalu, taki z
> odsyłaczami - to jest hypertext. Teraz dodaj do niego obrazki,
> dźwięk, animację - masz hypermedia, czyli skrzyżowanie multimediów z
> hypertextem; a teraz wyobraź sobie, że każdy odsyłacz może prowadzić
> do innego miejsca w sieci, bo te wszystkie teksty nie muszą siedzieć
> na jednym (Twoim) komputerze... i to właśnie jest WWW. Trochę to
> zerżnąłem z referatu prof. Maurera którego kiedyś wysłuchaliśmy z
> Jarkiem, a który definiował Hyper-G jako "networked multimedia".
>
> Co różni moje podejście od obśmianego powyżej? Ano to, że właśnie to
> rozproszenie w sieci jest *istotą rzeczy* w przypadku WWW - WWW to nie jest
> żaden *program* (pod Windows czy nie...), tylko *idea* rozproszonego systemu
> informacyjnego. A poza tym, Internet to nie tylko WWW.
od mojej definicji rozni twoja tylko liczba linijek tekstu.
w mojej definicji tez bylo o usieciowieniu.
Internet<->WWW - see odpowiedzi na inne postingi

-- 
Piotr Karocki,
mirror maintainer,
Academic Computer Center
"CYFRONET", Cracow, Poland
http://www.cyf-kr.edu.pl/~yskarock


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:58:46 MET DST