Re: O tym jak M$ robi klientow w balona (bylo: Re: Intranet)

Autor: Jaroslaw Strzalkowski (js_at_uci.agh.edu.pl)
Data: Sat 27 Jul 1996 - 14:04:17 MET DST


Piotr Karocki <yskarock_at_cyf-kr.edu.pl> wrote:
: jesli moja definicja sie nie podobala, prosze o podanie innej, nadajacej
: sie dla osoby, ktora o Unixie ani o Internecie nie ma zielonego pojecia.
: Przyszedl sobie ktos, kto moze zostanie klientem providera, bo slyszal
: od kolegi/przeczytal w Gazecie, ze Internet to dobra rzecz.
: jak mu teraz powiedziec, co to jest Internet, co to jest WWW, w ciagu
: minuty (max) oraz tak, by zrozumial?

Stosując porównanie do Help'a opisałeś _jedynie_ pojecie hypertekstu.
W tym miejscu wszystko jeszcze jest w porzadku - do jakiś pojęć i
doświadczeń trzeba się odwoływać. Ale mówienie że to jest WWW, jest
rażącym błądem - WWW to hypertekst, ale w sieci, co czyni z tej usługi
zupełnie nową jakość. A stwierdzenie że cały Internet to tylko hypertekst,
to juz zupełne waryjactwo.

Obawiam się, że przeideologizowałeś - wygląda, że gdy uznajesz z
definicji za prawdziwe wszystkie stwierdzenia traktujące windę
poważnie.

Hej.

-- 
Jaroslaw Strzalkowski, Uczelniane Centrum Informatyki AGH, Krakow


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:58:28 MET DST