Autor: Tomasz Kloczko (kloczek_at_rudy.mif.pg.gda.pl)
Data: Wed 19 Jun 1996 - 12:38:38 MET DST
Piotr Karocki (yskarock_at_cyf-kr.edu.pl) wrote:
[..]
: > elastycznosci i niezawodnosci. Nie mowiac juz o mozliwosciach laczenia
: > tegoz oprogramowania w jakas w miare spojna calosc...
: OLE + DDE jest wystarczajace do laczenia w calosc.
IPC + OPEN DOC (pod U* oczywiscie). Nad OPEN DOC juz ludzie z pod znaku
Linux-a juz sie zbieraja.
: > Przepraszam Cie, ale na jakiej to podstawie wyciagnales ten wniosek!?
: > Programowanie w obrebie jakiegos srodowiska graficznego zawsze jest
: > czynnoscia nieco zlozona - tak, ze czy to w przypadku X cz MS-Windows
: > potrzebny jest pewien, poczatkowy wklad pracy. Za to propgramowanie
: > pod MS-Windows obfituje w cala mase problemow wynikajaych bezposrednio
: > z ich kulawej architektury.
: >
: > To 'latwiej' wynika wiec w __W_POLSCE__ glownie z:
: > - szerszej dostepnosci literatury.
: > - szerszej dostepnosci wspomagajacego oprogramowania.
: Z pisania dla siebie malych programikow pod XWin oraz z pisania (na
: sprzedaz) dosc zlozonych aplikacji pod MsWin.
Wlasnie jedna z nastepnych charakterystycznych cech strodowisk U* jest to,
ze w razie czego wszystko co jest potrzebne skladasz z klockow i nie
potrzebujesz srodowisk typu "kombajn Bizon" do przejrzenia np. bazydanych. W
razie czgo polecam mala aplikacyjke o nazwie grok (Graphic Resource
Organizer Kit, jest w tej chwili w redhat/Incoming). Za pomoca tego dranstwa
jestes w stanie w praciagu godzin zrobic obsluge dowolnej bazy danych (od
/etc/passwd do np. bazy danych dostepnej zdalnie, bez uciekania sie do
zaawansowanej znajomosci np. takich aplikacji jak Access.
: 'Latwiej' wynika rowniez stad, ze moge sobie ^F1 i otrzymam opis
: funkcji, ktora uzywam, a nie w xtermie obok man (lub woman, co jest juz
: troche lepiej, lub tkman, co juz jest prawie dobrze).
Wszystko to jest pozorna latwosc. Prawdziwe schody zaczynaja sie w momencie
realizacji konkretnej aplikacji, z czego wnosze ze nie miales za bardzo do
czynienia z realizacja tychze. Jak zwykle funkcji jest multum, ale w
konkretnym przypaku nie ma takiej, ktra by odpowiadala najlepiej, a siegnac
do innych (dowolnych) devel kit-ow nie mozna lub robi sie to bardzo ciezko.
: Owszem, nie mam programistycznego IDE pod X (czy w ogole Unixa). Owszem,
A xwpe slyszal ?. Wejdz sobie na strone domowa Motif-a i poszukaj info nt
srodowisk do pisania porogramow. Do XLib-a tez mozna znalezc calkiem sporo.
Przy stronach domowych innych bibliotek tez czasem mozna znalezc ciekawe
rzeczy.
Czy Ty myslisz, ze ludzie pracujacy pod U* to takie prymitywy, zeby nie byli
w stanie wykozystac tego ze U* istnieje troche dluzej niz W* i niebyli w
stanie w miedzyczasie napisac sobie odpowiednich narzedzi do wspomagania
pisania programow? Zapewne takiego programiste wiekszosc wyobraza sobie jako
czlowieka, ktory nic po za vi nie widzial.
: zapewne takie istnieja. Ale finansowo to moglbym kupic sobie IDE pod
: Unix albo naprawde porzadnego PC wraz z kompletem oprogramowania, i
: jeszcze by zostalo, zeby odlozyc na konto na przyszle upgrady PC...
Za xwpe nie placisz nic, a do zludzenia przypomina to srodowisko f-my
Borland (like Tutbo Vizja).
Pozdrawiam
kloczek
-----------------------------------------------------------
"Ludzie nie maja problemow, tylko sobie sami je stwarzaja"
-----------------------------------------------------------
Tomasz K/loczko, student, PG FTiMS | e-mail : kloczek_at_rudy.mif.pg.gda.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:57:35 MET DST