Re: NETSCAPE GOLD

Autor: Marek Pokulniewicz (mpokul_at_sejm.gov.pl)
Data: Tue 30 Jan 1996 - 23:56:39 MET


Czesc,
Fajnie jest przysluchiwac sie facetom tzw. informatykom. Co to jak im sie
auto zepsuje to wsiadaja jeszcze raz do niego. Taki byl dowcip. Nie
rozumialem go dlugo potem do mnie dotarlo. Informatyk to taki facet co to
Windows umie uruchomic. Po duzej ilosci zabiegow dla niego
niezrozumialych i tajemniczych. Tez dla niego to znaczy dla tego pseudo
info. Bo jednak informatyk to ktos wiecej niz obslugiwacz Netscape lub
Word for byle co. I stad ta zalosc pseudo informatykow nad absolutna
nieznajomoscia miedzy innymi vi. Zreszta to jest tylko poczatek gory
lodowej. Oni i innych rzeczy tez nie znaja. Czasem tyko wiedza jak sie
nazywaja. A i to nie zawsze. A poza tym wszystko jest w najlepszym
porzadku. Acha ten dowcip. Polega on na tym, ze prawdziwy informatyk jak
ma problemy to wylacza program i wlacz go jeszcze raz. Ha,
ha.....Smieszne co?

Marek Pokulniewicz



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:54:40 MET DST