Re: Edytory HTML (bylo: zlota netszkapa)

Autor: Gregorio Kus (Grego_at_RMnet.it)
Data: Tue 30 Jan 1996 - 00:51:47 MET


On Tue, 30 Jan 1996 00:28:18 +0100 Mariusz Boronski wrote:

>
>> A juz z wlasnego doswiadczenia powiem, ze "przetestowawszy" jakas
>> dziesiatke edytorow i konwertorow, musze z cala moca stwierdzic, ze
>> absolutnie nie da sie przy uzyciu zadnego z nich pisac kodu HTML
>> jesli sie go nie zna na tyle (tzn HTMLa) zeby byc w stanie ta sama robote
>> zrobic recznie.

>I tu sie niestety mylisz. To znaczy zgadzam sie co do tego co bylo do tej
>pory dostepne.

Ciesze sie jesli sie mylilem. Zlotej netszkapy jeszcze nie probowalem.

[...]
> Ale Navigator Gold to nie jest zaden programik, ktory jest
>na dobra sprawe zwyklym notepad'em z kilkoma guziczkami przypominajek. Tu
>masz po prostu edytor taki, jak np Word. Sa paragrafy, sa wciecia, jest
>zmiana wielkosci i formatu czcionek i to wogole bez zadnego ogladania
>kodu HTML.

Tu mam zdrowy kawal watpliwosci.
Wogole Netscape zaczyna mi przypominac M$ !!!
(i wcale mnie to nie dziwi - wszyscy monopolisci sa tacy sami).
Koncepcja bazowa HTML to jezyk OPISU DOKUMENTU, opisu jego tresci
a nie wygladu. Juz same tagi typu <I> byly dla mnie naduzyciem,
a wiekszosc tzw rozszerzen netscape idzie wlasnie w tym kierunku.
To nigdy nie mial byc Word-on-line! Obawiam sie jednak ze netscape
majac circa 90% uzywanych WEB-browserow na swiecie jest w stanie
wymusic wlasne standardy ktore sa zaprzeczeniem nieglupiej koncepcji
HTML.

Mozna go sobie oczywiscie obejrzec, ale na zadanie, a nie
>odwrotnie - pisac kod i na zadanie obejrzec wynik dzialania. Po prostu
>edytor jest WYSIWYG i zadne ogaldanie pod przegladarka nie jest potrzebne

NO WLASNIE!
To ewidentny dowod sprzecznosci z sama koncepcja HTML - w HTMLu nie
ma czegos takiego jak WYSIWYG! I nie moze byc! Bowiem <H1> </H1> w jednym
browserze moze oznaczac wielka czcionke i wycentrowanie a <H4> </H4>
czcionke normalnej wielkosci tyle ze np. pogrubiona, zas w innym browserze
wszystkie tagi <Hx> moga zaczynac sie od lewej i roznic sie jedynie
wielkoscia czcionki.

Bezmyslne (mimo iz z pewnoscia zamierzone !!! paradoks) stosowanie netscape
extensions przez roznorakich web-pismakow spowoduje natworzenie milionow
stron web-u NIEOGLADALNYCH za pomoca niczego innego za wyjatkiem netszkapy. Konsekwencja? - UMOCNIENIE MONOPOLU !

Wniosek: jak skoncze rozprawiac sie z microsoftem zabieram sie za netscape.
Z komunizmem dalem sobie rade to z nimi sobbie nie dam?

;-))))

Grego

--
/------------------------------------------------------------------
Gregorio Kus    Grego_at_RMnet.it                 Grego_at_cyberspace.org
ROMA, Italy     http://www.RMnet.it/~grego     Grego_at_FreeNet.hut.fi


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:54:39 MET DST