Re: Propozycja dla NASKu

Autor: Jaroslaw Strzalkowski (js_at_uci.agh.edu.pl)
Data: Fri 15 Dec 1995 - 13:53:01 MET


Michal Jankowski (Michal.Jankowski_at_fuw.edu.pl) wrote:
: >>>>> "Jaroslaw" == Jaroslaw Strzalkowski <js_at_uci.agh.edu.pl> writes:

: Jaroslaw> Wszyscy na NASKu psy wieszaja, a tymczasem jakas racje to
: Jaroslaw> oni jednak maja - zliczanie ruchu w dwie strony, jesli tylko
: Jaroslaw> nie byloby zrealizowane zupelnie bez sensu (a oryginalny
: Jaroslaw> cennik jest zdecydowanie bez sensu) porzadkowaloby polski
: Jaroslaw> Internet.

: Masz na mysli, ze ludzie przerzuciliby sie z serverow ftp w USA na
: mirrory w Polsce, bo tansze? Alez i tak sie przerzucili, bo SZYBSZE.
: To sie samo robi, bez zadnych nowych cennikow.

Nie. Mam na mysli, ze obecnie nie istnieja praktycznie zadne
mechanizmy kontrolujace, czy informacje udostepniane przez dany host
sa faktycznie niezbedne.

Przykladowo: mamy u nas na AGH takie male archiwiatka z obrazkami.
Powstalo w dobrych intencjach - zeby ktos kto pilnie potrzebuje obrazka
(nie wiem po co, ale sa tacy) nie ciagnal go np. z funeta ale lokalnie.
Z czasem jednak okazalo sie, ze duza czesc dostepow do tego archiwum
pochodzi w ogole spoza Polski, co stalo sie szczegolnie widoczne po
tym, jak w ramach zabaw z perl'em przetworzylem archiwiatko tak, by
ladnie sie prezentowalo pod WWW.
I teraz mam dylemat - likwidowac/ograniczac dostep czy nie?
Osobiscie mam przekonanie ze skoro przez kilka lat "zaciagalismy dlug"
wobec swiatowej spolecznosci internetowej, to teraz gdy sami
potworzylismy wlasne mirrory, serwery WWW, itp, nie wypada sie
wypinac na swiat - my ciagnelismy to teraz inni maja moralne prawo,
zeby i od nas troche pociagnac.
Ale to jest tylko moje prywatne zdanie - tymczasem decydujac o
udostepnieniu/blokowaniu pewnych uslug, decyduje o wydawaniu pieniedzy
podatnikow! (bo ruch miedzynarodowy jest oplacany przez NASK).
Wolabym by takie decyzje, jak np. czy Polsce stac na udostepnianie
chetnym naszego archiwiatka, byly podejmowane przez osoby pochodzace
z demokratycznego wyboru - ja tu jestem od zapewnienia poprawnej
pracy serwisow a nie od decyzji politycznych!

: Natomiast liczenie od bajtow, owszem, mogloby byc sprawiedliwe, ale
: tylko pod w takiej sieci, w ktorej da sie obciazyc oplata podmiot
: ___inicjujacy___ ruch. W Internecie nie da sie zapewnic 100% ochrony
: przed 'nastukaniem licznika' przez osoby trzecie.

To, ze nie da sie zapewnic 100% ochrony nie znaczy wcale ze jest to
problem o kluczowym znaczeniu. Przeciez tak samo nie jestes w stanie
zapewnic 100% bezpieczenstwa przed wlamywaczami, a jednak mimo to
jestes w stanie cos robic. Nieprawdaz?

PS: nie chce na sile bronic NASK'u ale mamy szczesliwie polowe
    grudnia i jesli sie czegos nie zrobi, to po prostu wprowadza nam
    ten kretynski cennik.

-- 
Jaroslaw Strzalkowski, Uczelniane Centrum Informatyki AGH, Krakow


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:53:56 MET DST