Re: Fax na NASK i inne niedorzecznosci

Autor: Darek Wichniewicz (darekw_at_atm.com.pl)
Data: Tue 05 Dec 1995 - 12:17:23 MET


At 08:07 95-12-05 +0100, you wrote:
>Ale zupelnie na serio, jezeli NASK mimo wszystko wprowadzi nowy cennik, mozna
>sprobowac sie mscic stosujac np. metody wymienione w "Blacklist of Internet
>Advertisers".

Wydaje mi sie, ze dyskusja zeszla niezbyt sensowne tory. Co mialoby byc
rezultatem takiej akcji? Zawalenie NASKu smieciami? Jaki jest wplyw
wysokosci gory smieci na nowy cennik... chyba zaden.

W poniedzialek odbyla sie w redakcji Computerworld dyskusja z udzialem p.
Zienkiewicza z NASKu. Wyjasnienia, ktore uslyszelismy nie roznily sie od
dotychczasowych - przypomne: nowy cennik jest ponoc skonstruowany w tens
posob, by pokryc ceny uzytkowania lacz i urzadzen (z uwzglednieniem
pieniedzy z KBN). Przyznaje, ze nie potrafie dyskutowac z taka argumentacja
- NASK jest instytucja typu non-profit i zgodnie z prawem NIE MOZE zarabiac
na swoich uslugach. Inna rzecza jest moj sprzeciw wobec TRYBU wprowadzenia
cennika i (celowej badz nie) probie zabicia konkurencji prywatnych operatorow.
Podczas dyskusji padla deklaracja, ze jesli KBN, zgodnie z obietnica
przedstawiona w Sejmie, da wiecej pieniedzy, to cena 1MB spadnie... zobaczymy.
Wlasne wyjscie w swiat jest oczywiscie mozliwe, ale jego cena jest
porownywalna z oferta NASK. Oczywiscie wlasne lacze 128K dla kilkuset
uzytkownikow ma efektywnie znacznie wieksza przepustowosc niz lacze 2M
dzielone z 200000 innych uzytkownikow, wiec zrobic to warto, ale koszty
mniejsze nie beda.

Nalezy wymyslec sposob, w jaki mozna zdobyc pieniadze na rozwoj sieci (z
NASKiem, czy bez niego) - proby wymuszenia innego cennika na NASKu maja
wszelkie szanse niepowodzenia.

Zwrocmy, na przyklad uwage na pozycje IV cennika - sieci korporacyjne. Nie
widze przeszkod, by kupic tansze i nieobciazone ruchem lacza miedzy soba i
wpiac sie w wyjscie w swiat tylko jedna nitka - NASK w osobie p. Zienkiewicz
potwierdzil, ze jest to mozliwe.

Mozliwych rozwiazan jest wiecej - na przyklad wlasne (dosc tanie) linie
64Kbps dzierzawione od TP S.A. - tam gdzie jest to mozliwe. Inna rzecz, ze
natychmiast rodzi sie pytanie, czyja wlasnoscia jest caly sprzet i linie
NASKU, budowane w koncu za pieniadze KBN, czyli srodowiska akademickiego.

Pomyslmy, jak rozwijac Polski Internet, w sytuacji, gdy NASK tego juz nie
potrafi - krwawa zemste w postaci zasypania Ich smieciami przez faks czy w
listach mozemy chyba sobie darowac.

Darek Wichniewicz



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:53:46 MET DST