Autor: Ireneusz Neska (irek_at_frodo.nask.org.pl)
Data: Tue 23 May 1995 - 14:06:46 MET DST
On Tue, 23 May 1995, Andrzej Karpinski wrote:
> > A pomysly typu .waw.pl sa [...] - dlugo nie wiedzialem co to takiego.
>
> O rany, mysle ze to troche nie tak. Moim zdaniem najlepiej byloby
> przyjac w Polsce nastepujace zasady:
> 1) Jesli nie ma gov, mil, com itp to znaczy ze instytucja jest edu.
> Dlaczego? Dlatego, ze tego typu adresow jest najwiecej - szkoda wiec
W tej chwili w Polsce jest najwiecej instytucji edu, ale to sie szybko
zmieni. W Stanach proporcje com do edu sa odwrotne niz w Polsce.
> bez potrzeby pisac czegos, co sie najczesciej powtarza - mozna to
> pominac (podobnie jak .us w adresach z usa) i przyjac jako domyslne.
> (czyli mamy np. golem.umcs.lublin.pl, przed pl wiadomo ze jest edu
> ktorego oczywiscie nie ma :)) ).
> 2) Do reszty instytucji przypiac to com, mil, gov czy co tam jeszcze,
> a poza tym stosowac oznaczenia regionalne (maszyna.miasto.com.pl).
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Tu nie ma nazwy instytucji.
> 3) Dla kilkunastu/kilkudziesieciu najwiekszych instytucji (ciekawe,
> kto mialby okreslac ktore naleza do tych najwiekszych... moze NASK?)
> nieedukacyjnych mozna stosowac nazwy takie jak gazwyb.pl.
No wlasnie kto mialby okreslac, ktore instytucje moga sie rejestrowac w
pl, a ktore nie. Tak jak juz pisalem w tej chwili stosuje zasade, ze wystarczy
miec dwa oddzialy w dwoch miastach Polski, aby moc zarejestrowac sie w pl.
> Czy uwazacie, ze trzymanie sie tego byloby az tak skomplikowane? Nie
> zaprzeczycie, ze od razu byloby wiadomo o co chodzi w adresie,
> jednoczesnie byloby dosc krotko i nie trzebaby zmieniac wiekszosci
> adresow w Polsce... Choc oczywiscie przez jakis czas musialyby
> funkcjonowac podwojne adresy.
> karpio
Irek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:51:15 MET DST