Re: ftp server polskiego oprogramowania shareware/public do

Autor: Redakcja Gazety w Krakowie (Redakcja_at_Ga-Wyb.Krakow.PL)
Data: Mon 13 Feb 1995 - 14:16:59 MET


RAJ_at_inf.wsp.krakow.pl (Jaroslaw Rafa) wrote:
>
> > Pytanie brzmi:
> > Jakie jest zainteresowanie uploadowaniem, znaczy udostepnianiem
> > wlasnego oprogramowania ogolowi? Znam jeden przypadek (z prywatnej
> > korespondencji). Jesli mialby byc w kolekcji tylko jeden program,
> > to chyba to nie ma sensu. Jesli zas duzo roznych, to trzeba ustalic
> > jakas sensowna strukture podkatalogow.
> >
> > Programisci, odezwijcie sie! Albo na te liste, albo na prywatny adres
> > (yskarock_at_cyf-kr.edu.pl).
> >
> Otoz moim zdaniem problem lezy w tym, ze ludzie piszacy shareware w Polsce
> generalnie nie maja dostepu do Internetu. Najczesciej wprowadzaja je w obieg
> wysylajac je na dyskietkach np. do Bajtka, czy PCkuriera, ktore to czasopisma
> maja swoje "shareware house" czyli firmy sprzedajace wysylkowo dyskietki z
> sharewarem. Polskie programy kraza tez po innych tego typu firmach
> wysylkowych i troche po BBS-ach. W Internecie nie ma nic gdyz przecietny
> polski uzytkownik nie ma szans na indywidualny dostep do Internetu. Czesto
> tez wrecz w ogole nie wie o istnieniu czegos takiego.
>
Moim skromnym zdaniem dobrego polskiego shareware jest w ogole bardzo
malo. Z wrzuceniem do Internetu nie ma tak wielkich problemow -- wystarczy
kolega-student, ktory wie, co to siec. Ale jak na razie nikt w PL nie
wystawil instrukcji uploadowania shareware takiej, jak Simtel, Garbo, CICA.
Chodzi nie tylko o ftp server, ale o 'annouce', ktory gdzies musi sie
pojawic, bo inaczej nikt nigdy nie spojrzy na ten program. Jak wysylalem
shareware do Simtela, to robilem ftp i mail do admina. Dwa dni pozniej
byla odpowiedz, gdzie jest moj program oraz annouce na liscie i w Usenet.
Pozatym oni prowadza staranne indexy, ktorych nikomu z polskich ftp
administratorow nigdy nie chce sie zrobic.

> Mysle ze trzeba by
> jakos uderzyc wlasnie do owych czasopism i firm, ktore dysponuja kontaktami z
> polskimi autorami shareware, aby wciagnac te programy do kolekcji. Jak do tej
> pory moje doswiadczenia nie sa zbyt zachecajace, gdyz np. liczne moje listy
> do PCkuriera z propozycjami wspolpracy np. w udostepnianiu zasobow ich
> "shareware house" poprzez internet, np. z mojego serwera, spotykaly sie z
> milczeniem z ich strony.
>
PCKurier _sprzedaje_ shareware, wiec nie wiem, czy ich taka propozycja
zainteresuje...

> Troche polskich programow przyslali tez ludzie do Gazety Wyborczej, ktora
> rozdaje programy w swojej redakcji. Proponowalem Andrzejowi Gorbielowi
> wstawienie tego co maja na moj serwer, odpowiedzial mi ze owszem jak znajdzie
> chwile czasu... i nie zrobil tego do tej pory (bylo to juz chyba ze dwa
> miesiace temu).
>
Dzis wyslalem na inf.wsp.krakow.pl to, co mialem pod reka. Nie mam
czasu odszukac pozostalych. Zarowno sieciowe KiB/GwK, jak i nasza
_darmowa_ akcja shareware to spoleczna robota trzech ludzi, ktorzy
maja sporo wazniejszych obowiazkow.

> Pozdrowienia,
> Jaroslaw Rafa
> sfrafa_at_cyf-kr.edu.pl, raj_at_inf.wsp.krakow.pl

Andrzej Gorbiel <A.Gorbiel_at_Ga-Wyb.Krakow.PL>



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:49:54 MET DST