Autor: Jacek Piskozub (piskozub_at_ocean.iopan.gda.pl)
Data: Wed 21 Dec 1994 - 15:41:50 MET
Michal Jankowski pisal:
>
> Nie przesadzajmy. O ile wiem, to:
>
> - ryczaltowa oplata za rozmowy lokalne byla w USA 'od zawsze'.
> - nie ma konkurencji na poziomie lokalnym - tzn. do dany dom czy
> osiedle jest podlaczone do centrali jednego lokalnego 'dostawcy' bez
> mozliwosci wyboru.
>
Powyzsze Michal wyslal i do mnie. Jako, ze POLIP dziala w zwolnionym tempie
zdarzylismy juz wyslac do siebie po pare listow. Podsumuje tu moje
argumenty:
- oplaty za rozmowy lokalne byly "zawsze" ale w wielu miejscach sa znoszone
ze wzgledu na to, ze:
- konkurencja firm telekomunikacyjnych zaczyna sie juz nawet na etapie
podlaczania domow, np:
- sieci kablowe. Gdzie niegdzie juz moga puszczac po swoich koncentrykach
(lub swiatlowodach jesli juz je polozyli) polaczenia telefoniczne.
- konkurencja ze strony telefonow komorkowych, wkrotce takze cyfrowych
(olbrzymi przetarg na ok. 200 licencji ma sie wkrotce odbyc wg. jakis
niezwykle skomplikowanych regul, wymyslonych przez fachowcow od teorii
gier.
Dalsza wymiana listow dotyczyla glownie kwestii czy juz w USA sieci
telewizji kablowej kladzione sa na swiatlowodach. Jako, ze jest to
osobny temat tu go pomine [krotko: tak, nowe juz sa].
Wesolych Swiat dla wszystkich, ktorzy juz na nie wyjezdzaja!!!!
Jacek
piskozub_at_iopan.gda.pl
iPozniejn
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:47:28 MET DST