Re: Organizacja (oficjalna) - jest czy nie ma?

Autor: Tomasz Kokowski (kokowski_at_ics.tup.edu.pl)
Data: Tue 20 Dec 1994 - 07:35:31 MET


>
> Mam pytanie. Byla mowa o zalozeniu
> polskiego oddzialu Internet Society.
> Maciek (chyba) napisal, ze pare osob
> sie zapisalo. Dobrze, ale nam chyba
> chodzi o reprezentacje wiekszego srodowiska?
>
  Raczej szerszego: srodowisko akademickie, uzytkownicy poza-
akademiccy.

> Czy nie nalezaloby zalozyc takiej organizacji
> w Polsce, z ktorej tylko czesc (jesli by chciala)
> nalezalaby do Internet Society?
>

  A to co znowu? To *bylby* Polski oddzial Internet Society.
 
> Skladki na Internet Society trzeba placic do centrali w USA,
> prawda? Czy nie lepiej wiec, by placic mniejsze skladki,
> ale wewnatrz kraju?

  Pewnie, ze lepiej. Za szyld (Internet Society) tez sie jednak placi.
Pytanie tylko takie czy warto i co to daje.

> "Tomek Kokowski z Politechniki Poznanskiej wyraza gotowosc
> zorganizowania zjazdu (zlotu) polskich Internautow, poswieconego
> dyskusji nad problemami polskiego Internetu"
>
> Hmm... Zlot. Mnie to z gory pachnie biurkoracja.
> Czy nie lepiej od razu zalozyc organizacje, a zlatywac
> sie potem? Co stoi na przeszkodzie, by dzisiaj
> zalozyc np. Towarzystwo Internet?
>
  Zlot znaczy tyle co spotkanie w celu zawiazania Towarzystwa.
Nic wiecej. Zadnej biurokracji, na to bedzie czas pozniej.

  Przeszkod dla zalozenia Towarzystwa pewnie nie ma ale niech
sie dla calosci ogladu sprawy wypowie Maciej Uhlig (do tablicy).

Tomasz Kokowski



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:47:26 MET DST