Re: Netware by way More than a Nose

Autor: Jaroslaw Rafa (RAJ_at_inf.wsp.krakow.pl)
Data: Wed 19 Oct 1994 - 21:00:27 MET


> Date sent: Wed, 19 Oct 94 20:38:16 +0200
> Send reply to: polip_at_zsku.p.lodz.pl
> From: krzysio_at_hebe.umcs.lublin.pl (Krzysztof Mlynarski)
> To: sfrafa_at_cyf-kr.edu.pl
> Subject: Re: Netware by way More than a Nose

> widzialem faceta, ktory Emacs'em administruje cala maszyna unixowa,
> a nawet IRC-uje z niego. Ciekawe czy takie rzeczy tez mozna robic
> Multieditem?
[...]
> Ja najczesciej uzywam vim'a (rozbudowany vi), a jak mam wieksza prace,
> to Emacs'a, ktory bedac m.in. w zasadzie interpreterem LISP'u moze
> robic rzeczy niedostepne dla zadnego innego.. nazwijmy to edytora,
> bo jestem coraz blizszy zdania, ze edytor w Emacs'ie to tylko malutka
> czesc funkcji tego pakietu.
>
Multi-edit i Brief maja tez wlasne jezyki programowania. Standardowo mozna z
nich np. uruchamiac kompilator jezyka, w ktorym sie aktualnie pisze,
przechwytywac komunikaty o bledach i pozycjonowac kursor akurat w tej linii,
gdzie kompilator znalazl blad. To tylko przykladzik na to, ze klasa dobrego
oprogramowania DOS-owego i Unixowego jest zblizona, oferuje podobne
mozliwosci oczywiscie w ramach ograniczen systemu (w DOS-ie np. te
nieszczesne 640 K + brak wielozadaniowosci + ...)

> > A gdzie moje ukochane Turbo* ?
>
> Ja nie lubie Turbo* :(
>
No to co? Ktos inny moze lubic. I moze miec ochote pracowac w srodowisku,
gdzie Turbo* jest.

> > : - rozbudowany zestaw programow narzedziowych oblugujacych bardzo rozne
> > : potrzeby uzytkownikow.
> >
> > No wiec wymieniam:
> > 1. assemblery,C,Pascale na rozne mikrokontrolerki?
> > 2. Oprogramowanie do PAL/GAL/FPGA ?
> > 3. programator do epromow?
> > 4. program do rysowania schematow/plytek ?
> > 5. karta A/D/A ?
>
> i 640 KB + EMS + XMS + V86 mode, + UAE... Stary.. MS-DOS to kal nad kaly!
>
To jest wyjatkowo niegrzeczna odpowiedz. Czlowieku, przeciez ten kto to pisal
to jako elektronik potrzebuje tego do pracy. Co z tego, ze dasz mu wspanialy
system, skoro nie ma pod tym systemem programow do robienia tego, czego on
potrzebuje?
To ze ty nie potrzebujesz do pracy programow do projektowania plytek
drukowanych i takich tam roznych PAL'i to nie znaczy ze wolno ci lekcewazyc
ludzi ktorzy tego uzywaja.
Znam takie miejsca, gdzie oprogramowanie sterowania eksperymentem do dzis
dnia chodzi na ZX Spectrum albo Amstradzie CPC 464. Bo po prostu na to to
kiedys napisali, dziala zadowalajaco, zaspokaja ich potrzeby, wiec na cholere
zmieniac system i przepisywac to na cos innego skoro zadnej korzysci z tego
nie bedzie, poza satysfakcja ze ma sie "dobry system". Szczegolnie ze
programy czasu rzeczywistego sa na ogol mocno zwiazane z hardware'm i trzeba
by duuuzo przerabiac.
U nas ostatnio koledzy konstruujacy system sterowania teleskopem (sledzenie
za ruchem gwiazd przez rozpoznawanie obrazow) bardzo chcieli to zrobic pod
Unixem, bo w tym programie dzieje sie wiele rzeczy naraz. Coz okazalo sie, ze
zaden typowy Unix nie nadaje sie do pracy w czasie rzeczywistym (nie mow mi,
ze sa wersje Unixa z rozszerzeniami czasu rzeczywistego, ja wiem, ale ich na
to nie stac). A w DOS-ie napisalo sie pare procedurek obslugi przerwan i
wszystko chodzi jak zloto. Bo to nie jest porzadny system operacyjny i mozna
sie podpiac pod wszystko... to czasem tez ma swoje zalety.

Pozdrowienia,
   Jaroslaw Rafa
   sfrafa_at_lfs.cyf-kr.edu.pl, raj_at_inf.wsp.krakow.pl



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:46:32 MET DST