Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] HDDregenerator "zabadował" mi HDD

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] HDDregenerator "zabadował" mi HDD
From: Marcin Debowski <agatek@INVALID.zoho.com>
Date: Wed, 08 Mar 2023 00:14:43 GMT
On 2023-03-07, Universis <universis@wp.pl> wrote:
> Sięgnąłem ostatnio po mocno zleżały w domowych pieleszach dysk żeby 
> z niego skopiować dane. Dysk to 40GB, IDE, laptopowy. Po podłączeniu 
> przez przejściówkę USB zobaczyłem katalogi na dysku. Gdy tak 
> zacząłem "namierzać" katalogi które chcę skopiować, one zaczęły 
> znikać i w końcu dysk zaczął być widoczny jako RAW. Podłączyłem do 
> roboty program TestDisk, ale ten miał problemy z widzialnością tego 
> dysku. Sięgnąłem więc po HDDregenerator, ten program z kolei 
> nastawiał mi same "bady" na dysku - jakieś 20% dysku od początku 
> dysku licząc, (same bady) po czym przerwałem mu tą "szlachetną" 
> robotę. Mam więc pytanie: Czy można jakoś "odbadować" ten dysk ?

Nie da się (w normalny sposób). To się niestety zdarza dość często, że 
przy próbie uruchomienia zależałego dysku* po wielu latach zaczyna się 
on sypać bardziej. Generalnie, nawet na świeżo, każda próba odczytu 
zwiększa istotnie szanse, że dysk za chwile padnie. Dlatego też 
programy do odzyskiwania danych nie starają się na dzień dobry 
odczytać "bad'ów" na siłę, tylko najpierw czytają co się da, a dopiero 
na końcu mielą obszary z bad'ami.

*) a są i producenci jak np. Toshiba, których nowy dysk się mi posypał 
po 2-3 letnim leżakowaniu. To z mojego osobistego doświadczenia. Inni 
mogą mieć inne.

-- 
Marcin

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>