W dniu 20 lis 2021 o 09:51, trybun pisze:
Namieszanie w MBR docelowego dysku nie szkodzi instalacji WXP.
Co Ty nie powiesz, a komunikat "błąd uruchamiania systemu" w trakcie
instalacji to co? Może to co innego niż MBR, sytuacja wyglądała
następująco - start z płyty, odpala się instalator, partycjonowanie i
inmne duperele związane z instalacją, kopiowanie plików, komunikat
systemu - komputer zostanie zrestartowany. Następuje restart i po nim
nie pokazuje się grafika tylko powyższy dosowski komunikat "błąd
uruchamiania systemu".
Masz tam DOSa?
-=-
Jedz wolniej
lub
szybciej machaj zębami, językiem, produkuj więcej śliny... ;)
W ślinie jest ptyalina -- enzym; piszę z białkowej pamięci to,
czego uczyła nas Krystyna Duda ~45 lat temu... Na szczęście
Google prawi podobnie...
Nie połykaj bez ślinienia... ;)
[tu akurat człowiek różni się od węża -- o czym mi wąż
przypomniał; niestety -- węża i człowieka coś różni...]
-=-
Czytaj wolniej lub zintensyfikuj ;) proces przetwarzania...
(nie połykaj liter, lecz próbuj trawić treści niesione
literami, czyli treści zaklęte kolejnością liter)
-=-
Napisałem wielokrotnie, jak wygląda krok po kroku bootowanie.
Sprawdź punkty, które opisałem:
- jeśli na dysku masz MBR, sprawdź ustawkę Legacy w UEFI/BIOS
- wskazanie dysku w UEFI/BIOS (błędu bym szukał tutaj)
- aktywność partycji (instalacja WXP raczej uczyni to poprawnie)
- poprawność zapisów BCD (niemal na pewno błędu trzeba szukać
w innym miejscu)
Problem do tego stopnie istotny że akcie desperacji
zawiozłem komputer do serwisu, tam po kilku dniach
prób zalecili mi wymianę dysku.
Gratulacje!
A ilu "mądrych" nagabywałem o to przed wizytą w serwisie,..
Z reguły było to kwitowane "hahaha, przecie to drobnostka
dobra dla przedszkolaka" itp.
Mogłeś im zez_wolić na naprawę...
https://pl.wikipedia.org/wiki/Master_Boot_Record
446 bajtów to maszynowy kod -- program rozruchowy
Do naprawy tego kodu można posłużyć się jednym z wielu programów.
(po prostu wgrywa się stosowny kod w stosowne miejsce)
Później jest tablica partycji -- ją można odtworzyć niejednym
programem na podstawie istniejących partycji, także skasowanych.
(oby niezbyt ;) skutecznie nadpisanych)
Mogą być różne kody maszynowe...
Niby różne, ale (o czym pisałem wiele razy):
- mam na dysku 64W10 i WXP
- miałem na dysku WXP i WME
- miałem na dysku WXP i W98
- miałem na dysku WXP i W95
- miałem na dysku 64W10 i 32W10
a przeca dysk ma jeden MBR, czyli do tych wszystkich
różnych ;) systemów pasowały te same kody maszynowe...
Być może jest jakiś wspólny a jakiś jest szczególny, ;)
niekoniecznie pasujący do wszystkich systemów...
W95, W98 i WME to WinDOSy -- czyli kod w MBR raczej musi ;) być wspólny.
Oczywiście MBR jest ,,naprawiany'' podczas instalacji Windows.
Proponuję wypróbować metodę postawić linucha i windę na dysku i w
konsoli wpisać te osławione windowsowe fixowanie, może uda Ci się
wywołać TEN błąd, rozwiązać go i dopiero wtedy zdradzić co za diabeł tam
siedział.
Kod w MBR powinien kierować do BS partycji bez względu na system
operacyjny (zainstalowany gdziekolwiek -- także na tej partycji)
ale wiem, że tak nie jest w wypadku GRUBego.
-=-
Na razie masz problem z dyskiem, na którym masz *tylko* WXP.
Po prostu spróbuj (choćby przy pomocy EasyBCD czy Paragonu)
wrzucić poprawny kod do MBR. (oba te programy raczej ;) to
oferują; raczej -- bo może masz akurat taką wersję, która
to coś czyni niepoprawnie w jakiejś szczególnej sytuacji)
Wymiana dysku z uszkodzonym MBR to horrory sprzed 50 lat.
To teorie podobne do dziurawienia dyskietki podczas formatowania;
niektórzy wierzyli, że formatowanie jest destruktywne, że podczas
formatowania dyskietka jest jakoś dziurawiona dłutem ;) czy laserem...
Mogę zgadywać źródła tych legend:
pracownik uczelni podczas swej pracy znajduje się
w wielu miejscach jednocześnie, choć w żadnym z nich
na 100% a konfrontacja z otoczeniem dokonuje dekoherencji...
formatowanie dyskietki polega na wierceniu dziurek
orientujących głowicę
formatowanie dyskietki polega na żłobieniu ścieżek
prowadzących głowicę
MBR jest trwale zlokalizowany na HDD i jest delikatny;
może go uszkodzić niepoprawny wpis tak, iż cały HDD
stanie się bezużyteczny (nawet śrubki/wkręty dysku
staną się bezużyteczne)
Ktoś miał nadmiar dobrego humoru, więc opowiedział o dziurawieniu
czy żłobieniu -- ktoś inny żart przyjął jako naukę...
bywa, iż skutek wyprzedza przyczynę -- choćby pchana taczka
Powyższe (z taczką) jest ponoć autorstwa AEinsteina...
Ten początkowy sektor (czyli MBR) jest równie realokowalny jak pozostałe
sektory HDD, więc nie ma mowy o jego fizycznym uszkodzeniu trwałym, póki
nie zniszczymy HDD w dostatecznie dużym stopniu. (możemy przeca dysk
rozjechać czołgiem -- wtedy i MBR padnie, i reszta HDD nie wytrzyma) Zaś
trwałe (wymagające wymiany dysku) uszkodzenie MBR złym wpisem chyba
mogłeś wymyślić tylko Ty...
To normalny/zwyczajny/przeciętny sektor HDD.
Można tam pisać cokolwiek -- bez obaw o trwałe uszkodzenie.
Można ten sektor (jak każdy inny) uszkodzić, ale można też
(jak każdy inny) inaczej zaadresować...
-=-
Choćby lenistwo niech Cię nakłoni -- mniej wysiłku wkładasz
w nadpisanie MBR niż w noszenie dysku do serwisu...
[w najpotworniejszym wypadku -- wybuchnie...
...z energią podobną do energii carbomby...]
-=-
Instalkę masz na USB/CD -- tak też wskazujesz w BIOS/UEFI start.
Gdy zabierasz USB/CD -- przestawiasz w BIOS/UEFI start na HDD...
Choć to głupie rozwiązanie, tu bym szukał przyczyny...
Głupie -- bo jakże można miesiąc gadać zamiast sprawdzić...
Miejsca na cuda podczas bootowania mało -- komputer nie startuje,
więc punkt po punkcie sprawdzasz...
-=-
Nie ma pewności co do tego, że Twój WXP będzie pracował na tym sprzęcie.
Może potrzebne Ci jakieś sterowniki, może nawet takie, których nie
znajdziesz... Przykładowo -- może Twój WXP nie radzi sobie z AHCI
a komputer nie radzi sobie z SATAnizmem bez AHCI... Jeśli tak jest,
możesz uzupełnić swą instalkę o coś, co umożliwi współpracę AHCI...
F-S radzi sobie i z AHCI, i bez AHCI. Najpierw zainstalowałem WXP Pro
bez AHCI (i tak ustawiłem w BIOS) a po kilku dniach dostałem instalkę
WXP Home ze sterownikami AHCI, więc postawiłem WXP kolejny raz...
Mogłem wzbogacić zainstalowany WXP o sterowniki AHCI, ale reinstalacja
była łatwiejsza...
F-S ma tylko SATA dla HDD (CD nadal na PATA) ale radzi sobie także bez
AHCI, bo to sprzęt przejściowy -- właśnie wtedy wprowadzano AHCI... Ty
możesz mieć płytę, która nie ma pojęcia ani o PATA, ani o SATA bez AHCI...
Podobny (odwrotny) problem chyba dotyczył przejściowych M.2, do których
niemal nie było dysków... (*chyba* PCIe, ale nie NVMe)
WXP jest starym systemem -- niekoniecznie obsługującym AHCI
,,z urodzenia'', co przerabiałem...
--
'_._ _,-'""`-._ ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf- `- \`_`"'-.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...
|