Dnia 11.12.2020 pueblo <nomail@nomail.pl> napisał/a:
> O, nie wiedziałem, że taki odczyt nie będzie przeszkodą, tyklko nie
> mam pomysłu jak to zrobić, żeby nie mielił za bardzo. Nie pisałem, ale
Ja sam mam WD na raspberry pi, wdidle niby ustawione, a i tak
szedł spać. Zauważyłem, że nie musi być żaden odczyt/zapis,
wystarczy komunikacja z dyskiem, nawet odczyt SMART.
Więc mam po prostu proces, który cały czas co 15 sekund
wywołuje
/usr/sbin/smartctl -a -d sat /dev/sda >/dev/null
i z usypiamiem dysku spokój.
Na pewno sklecisz jakiś skrypt dla Windows ;-)
I nie wiem, jak w programach Windowsowych, ale w linuksowym
smartctl jest opcja "-C", która powoduje odpalenie
testu w trybie captive- czyli trzeba by dysk logicznie
od systemu odłączyć (wtedy dysk zajmuje się wyłącznie
testem). Można by i to wypróbować.
--
Dominik Ałaszewski (via raspbianowy slrn)
"W życiu piękne są tylko chwile…" (Ryszard Riedel)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
Pisząc na priv zmień domenę na gmail.
|