Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] Partycja odzyskiwania

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] Partycja odzyskiwania
From: Adam <a.g@poczta.onet.pl>
Date: Mon, 10 Feb 2020 23:28:36 +0100
W dniu 2020-02-10 o 11:42, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

"Trybun" 5e4113a7$0$17359$65785112@news.neostrada.pl

W sumie najlepsze wariant - jeden dysk w maszynie.

Gdy chcesz skopiować coś dużego (setki GB) z HDD na
HDD -- warto oba dyski wstawić w tę samą obudowę,
aby uniknąć problemu z brakiem łączności.


Oraz jeśli jest możliwość - podpiąć albo do różnych kontrolerów (miały tak np. płyty Gigabyte serii P55M), albo do dwóch różnych kanałów kontrolera - wtedy transfer będzie szybszy.

Ale można też spokojnie jechać na dwóch kompach z transmisją 1000Mb.

Swego czasu najszybsze kopiowanie dysk-dysk (fizycznie, nie logicznie) uzyskiwałem na kontrolerze ATA66 i ATA100, łącząc je w lustro. Oczywiście nie można było pomylić dysku źródłowego z docelowym.

Później już transfer z dysków na tyle przyśpieszył, że takie rozwiązanie straciło rację bytu. Szybciej jest kopiować logicznie. Wyjątki: "ogromne mnóstwo" małych plików (np Apache z wieloma robudowanymi witrynami) - ale też już raczej nie stosuje się kopiowania fizycznego.

Jeszcze wyjaśnienie: kopiowało się dysk, jak znajomy wpadł z jakimś na chwilę i miał na nim trochę divixów albo innych gołych bab. Kopiowanie fizyczne trwało minuty, natomiast logiczne trwało by godziny.


--
Pozdrawiam.

Adam

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>