On Sat, 04 May 2019 18:32:19 +0200, Ewa wrote:
> Nie brałam pod uwagę kupna używanego laptopa, bo podobnie jak przy
> kupnie starego samochodu, nigdy do końca nie wiesz na co trafisz.
Ale ja nie sugeruję kupowanie kota w worku od Janusza z Allegro, tylko
zakup od specjalisty, który zajmuje się skupem komputerów firmowych i ich
odsprzedażą. Taki zakup wiąże się z gwarancją, zazwyczaj trzymiesięczną,
czasem dłużej. A jak komputer chodzi sprawnie kilka dni, to - w
przeciwieństwie do samochodu - raczej będzie działał dalsze kilka lat. A
zaoszczędzony budżet można wpłacić na lokatę - przyda się za kilka lat,
jeśli przyjdzie znów wymienić komputer, na jeszcze lepszy/nowszy.
> Transcoding wideo może mieć czasami zastosowanie. Zakładam oglądanie
> filmow przeważnie na laptopie. Ale zdarza się, że dobrze by było móc
> oberzeć filmy na telewizorze, a mój TV nie odtwarza wszystkich formatów.
Jeśli to transcoding jednego filmu raz na jakiś czas, to czy będzie to
trwało 1h czy 1h45 nie zrobi (chyba?) większej różnicy. Co innego jeśli
kto amatorsko lubi składać filmy na co dzień i ma zawsze pełną kolejkę.
> OK. Zacznę od razu od 16 GB.
16 GB to zaś przegięcie w drugą stronę - powyżej 8G nie sądzę by dało się
odczuć jakąkolwiek różnicę, najprawdopodobniej te dodatkowe 8-10G będą po
prostu leżały odłogiem... Szkoda pieniędzy, no chyba że koleżanka ma ich
nadmiar. 8GB to już dobry zapas do biurowo-filmowych zastosowań.
>> Każda nie starsza niż 20 lat. Dla normalnego człowieka (tj. nie-gracza)
>> istotna jest wyłącznie rozdzielczość ekranu. Przy 15" zalecałbym co
>> najmniej 1600x900.
>
> Ja od razu zakładałam Full HD, czyli 1920*1080.
Czemu nie, ale przy ekranie 15" trzeba mieć naprawdę sokoli wzrok by
dostrzec różnicę.
Mateusz
|