Osoba podpisana jako sirapacz <newsy@sircomp.pl>
w artykule <news:q24ndq$na8a$1@portraits.wsisiz.edu.pl> pisze:
A jak się nie da? Coraz więcej nowych notebooków ma konstrukcję trudną do
rozebrania. W najlepszym przypadku przed wyjęciem dysku trzeba rozkręcić
wybierać świadomie?
Jak sama nazwa wskazuje, *użytkownik* świadomie wybiera parametry _użytkowe_
dotyczące normalnej bezawaryjnej eksploatacji. Notebook to nie składak, więc
użytkownik zakłada, że serwis renomowanej marki jest w pełni profesjonalny.
Nie tyle kasują dane, co przywracają system, aby wykluczyć możliwe
przyczyny programowe. Oczywiście nie ma to sensu, kiedy użytkownik
zgłasza oczywisty i jednoznaczny problem sprzętowy.
ależ pełna zgoda - skutek ten sam. Rozpacz po powrocie lapka z serwisu -
slyszalem kilka takich opowieści.
Chciałem zwrócić uwagę nie na oczywisty skutek, tylko na intencje działania.
Wszak dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane. A praktykę pokazuje cytat w
sygnaturce.
--
Andrzej P. Woźniak uszer@pochta.onet.pl (zamień miejscami z<->h w adresie)
...admin z przypadku często pewnych rzeczy nie wie/nie zna/nie umie/
nie ma w zwyczaju. Znam z własnego doświadczenia. A to się potem mści.
Także na nim samym. -- Mariusz Kruk na pl.comp.os.advocacy
|