Wcale nie przypadkiem, dnia Sat, 3 Nov 2018 11:30:52 +0100
doszła do mnie wiadomość <5bdd78c7$0$487$65785112@news.neostrada.pl>
od "Adam" <A@dam.com.pl> :
>Przeglądając różne rankingi trafiłem na ultrabooki,
>które na stronie PCLab zostały opisane tak:
>komputery, których największą zaletą ma być
>wysoka wydajność połączona z dużą mobilnością
>oraz długim czasem pracy na baterii.
Bełkot marketingowy, wysoka wydajność wyklucza długi czas pracy na
baterii, to raczej kompromis między wydajnością i czasem pracy.
>Czy one z jakichś powodów w rozważaniach w tym
>wątku odpadają?
>Z dalszej lektury wynika, że nie wszystkie są typu
>2 w 1, które, jak już pisałem, odrzucam.
>Nie mogę tylko znaleźć informacji czy z długim czasem
>pracy baterii nie wiąże się brak zasilacza do pracy,
>bo to w moim przypadku by taki komputer dyskwalifikowało.
Za wydajnego ultrabooka sporo zapłacisz, a jego wydajność może
rozczarować.
>Pozdrowienia
>Adam
--
Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.
|