W dniu 2018-03-16 o 20:40, Sebastian Biały pisze:
Z tym że dodałbym dedykowane prawdziwe klawisze i łatwość obsługi
jedną ręką, na deszczu i wodzie.
To mój Android ciągle lepszy. Jak trzeba to obsługiwany zerowa ilością
rak. Głosem.
Dotychczasowo opisy nie zachęcały do stosowania tego "udogodnienia".
Coś się polepszyło ostatnio?
A przykładowo jadąc samochodem czy rowerem nie jestem w stanie przy
wstrząsach obsłużyć ekranu smartfona nawet oburącz.
Ja zaś mówię "Ok gugle, najbliższa stacja benzynowa" i działa.
Obudowy i uchwyty oczywiście bywają, tyle że to wszystko kosztuje
Prawie nic nie kosztuje, uchwyt z biedronki za 12zł jest uzywany przeze
mnie już bodaj na 3 telefon i nic, funkcjonuje. A każdy inny kształtem i
gabarytem. Nie chce się popsuć co irytuje bo ma mało szpanerski wygląd i
czas zmienić.
Baterie oczywiście AA (R-6).
Dyskusyjne czy to zaleta szczegolnie ze bateria lekka nie jest. Gdybym
wybieral się na jakąs pieszą wycieczkę to jednak zastanowił bym sie nad
małym panelem słonecznym zintegrowanym z powerbankiem i najlepiej
wszytym w plecak. Chińskie g... ale jest skuteczne w stopniu
wystarczającym aby uratowac tyłek.
Dla mnie bardzo dyskusyjny jest panel słoneczny.
A powerbank na baterię zabieram zawsze kiedy wiem że mogę nie
mieć samochodu lub gniazdka 220 pod ręką.
Nie upieraj się przy starym złomie. I tak tej karty nie kupisz i nie
przerobisz istniejącej więc opraw w ramki i czekaj aż to będzie vintage.
Niektórzy po prostu lubią stare sprzęty.
W przypadku GPSów samochodowych sensu to za bardzo nie ma ale jeśli ktoś
lubi.
Pozdrawiam
|