W dniu 2017-10-13 o 18:07, Dariusz Dorochowicz pisze:
W dniu 2017-10-13 o 17:17, J.F. pisze:
Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:orqii9$of$1$opajak@news.chmurka.net...
Obstawiam ustawiona częstotliwość odświeżania jak do CRT. Uruchom w
awaryjnym trybie i zmieniaj. Dla LCD 60Hz w zupełności wystarczy.
Może być też rozdziałka ustawiona od czapy, ale to by coś
napisał/wyświetlił.
Skomentuję, bo choć problem (jego jądro) rozwiązałem zupełnie inną
drogą, to muszę docenić wysiłek uczestników tej dyskusji, a nie
pozostawić ich bez odpowiedzi ;)
Gdyby częstotliwość była zła, to monitor jest na tyle świeży, że raczej
by zasygnalizował, że z nią coś nie halo, prawda? A może nie... No ale
ustawienia były przedtem też pod monitor diodowy (czy jak go zwał), CRT
tu nie był w użyciu odkąd mam tego kompa.
Zobacz, ze pod winda mu nawet nie znajduje podlaczonego monitora.
Po dojrzałym namyślę widzę to, co mi dotąd umykało, no i (jak
wspominałem) poszedłem inną, owocniejszą drogą. Port VGA i DP wiszą na
tej samej karcie, i *chyba* ona i tak nie obsłużyłaby dwu-monitorowości
(pełnej, a nie "klonowej"). Ale czemu DP się wyłączał po załadowaniu
startowych sekwencji OS-a, to już nie dojdę, bo przejściówkę oddałem.
Natomiast jest na pokładzie karta druga, z jednym tylko wyjściem: DVI-D,
i przejściówka na HDMI jest nawet dość tania (acz ja przepłaciłem, bo mi
się spieszyło). I teraz już mam dwa pełnogębne pulpity.
IMO - problem gdzies w sterowniku, a nie w parametrach.
No ale padł mi właśnie "MMC", czyli menadżer urządzeń: wyświetla jakieś
bzdury. Opisałem to na innej grupie.
Anyway, jak się uruchomi w awaryjnym, to juz wiesz gdzie się
bawić.
Ta joj, toć nie wiem, jak się w 10-ce uruchamia ten tryb. Czy podobnie
jak w XP?
A może są dwie karty graficzne w systemie i winda widzi tylko jedną?
Akurat tę drugą.
No coś w tym guście, ale najważniejsze jest to, że DisplayPort jest na
tej samej karcie co VGA-port, i coś się gryzą, najwyraźniej nie ma tak,
że karta oferuje pełną dwu-monitorowość.
Reasumując: inną drogą niż myślałem, ale z Waszą pomocą, i nie bez
interwencji aniołów - problem został rozwiązany ;)
|