W dniu 2017-06-28 o 08:33, Sławek Maculewicz pisze:
> Narzucającym się wręcz pomysłem jest kupno dysku o pojemności < 8GB...
> ;-)
Tylko wraz z tą odpowiedzią nasuwa się kolejne pytanie:
Gdzie taki kupić? ;)
Najlepiej w kondycji pozwalającej sądzić, że nie padnie za kolejne pół
roku? ;)
Karta CF to naprawdę fajne rozwiązanie - parę razy stosowałem je już,
gdy trzeba było postawić jakiś mały, cichy komputerek na Linuksie. Tylko
mimo wszystko to były nowocześniejsze platformy, wyposażone w większą
ilość RAM-u. W połączeniu z odpowiednia konfiguracją można było mieć
pewność, że system nie będzie zbyt często sięgał po swap, a karta nie
będzie zbyt mocno eksploatowana. W przypadku takiego peceta "retro" to
już zupełnie inna sprawa. :)
Zaletą Microdrive'a i dysku PATA z laptopa natomiast byłoby to, że są
nieco nowszymi urządzeniami i jak na razie jeszcze można je kupić za
stosunkowo niewielkie pieniądze.
|