Może mój post będzie nietypowy bo tu sie zgłasza problemy.
Ale ja mimo, że za to mi nie płacą, chciałbym podzielić sie wrażeniami z
użytkowania drukarki atramentowej foto Epson L800.
Zakup za 900 zł po zwrocie cash back w listopadzie 2015. Czyli mija 1,5
roku użytkowania drukarki.
Wydrukowałem naprawdę sporo zdjęć - setki. Trudno mi to dokładnie
zliczyć. Atramentu nadal jest powyżej 1/3 pojemnika a czarnego 2/3.
Ale nie o tem.
Mam specjalny pokój rozrywkowy z bilardem i tam rozwieszam zdjęcia na
ścianach. W zimie operuje tam światło bezpośrednio a wiosna i latem
pokój jest bardzo jasny. Zdjęcia sprzed 1,5 roku są jak nowe. Nic nie
wyblakło! Robiłem na różnych papierach. Totaż myślę, że w albumie
wydruki wytrzymają sporo lat.
Drukarka tylko raz kazała mi czyścić dysze, po tym jak przez miesiąc nie
drukowałem. Teraz staram się coś wydrukować raz na 2 tygodnie.
Piszę jak jest, może komuś się przyda.
|