Wcale nie przypadkiem, dnia Fri, 14 Apr 2017 23:27:45 +0200
doszła do mnie wiadomość <ocremn$lfc$1@dont-email.me>
od ToMasz <tomasz@poczta.fm.com.pl> :
>W dniu 14.04.2017 o 20:21, RadoslawF pisze:
>> Z Amigą owszem, z PC już nie zawsze.
>> Znajomy szukał jakiejś mocno zabytkowej karty, po nagabywaniu po co
>> mu ona przyznał że składa jakiemuś miłośnikowi starych gier
>> starego peceta. Na propozycję emulatora i podobnych rozwiązań
>> wymienił kilka gier i stwierdził że poprawnie nie działają ani
>> na emulatorze ani na maszynie wirtualnej. Musi być prawdziwy
>> sprzęt. Przyznam że byłem lekko zdziwiony.
>>
>a pamiętasz może jakiś tytuł gry która oparła się emulacji i wirtalnym
>PCtom?
3grosze.
Większość gier pisanych na GLIDE.
Miałem dość walki z emulatorami, więc zrobiłem P200 MMX z VooDoo 2.
Wszystkie kłopoty jak ręką odjął.
Z gier to przykładowo MDK i POD, wprawdzie chodzą bez GLIDE, ale
efekty wizualne do dupy, a emulatory GLIDE to loteria, więcej walki
niż grania.
>ToMasz
--
Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.
|