W dniu sobota, 14 stycznia 2017 23:58:51 UTC+1 użytkownik ąćęłńóśźż napisał:
> Trafiasz wtyczką eSata w gniazdo nawet frontowe?
> Trafić za pierwszym podejściem to można koncentrykiem lub trapezowymi
> mini/mikro USB - w tych trapezowych często dodatkowo sam plastik wtyczki jest
> niesymetryczny, trafiasz 10/10.
> Kiedyś poszli po rozum do głowy i zaczęli oznaczać gniazda kolorami (np. przy
> kartach dźwiękowych czy granatowe d-Sub monitora), widać jak długa jest
> jeszcze przed nami droga postępu ;-)
> USB trafiło na rynek zupełnie przypadkiem (inzynier w laboratorium MS zrobił
> sobie gniazdko i wtyczkę warsztatowe, bo akurat mu było potrzebne).
>
>
> -----
> > O ile USB było projektowane jako wtyczka/gniazdo pancernoodporne
Ja zaś czytałem o rzeszy mądrych głów które ciężko dumały jak to usb zrobić aby
było pancerne.
W sumie nieistotne.
Gniazdek i wtyczek znamy multum i w sumie idealnego nie ma.
O ile jack-a sie wtyka bezproblemowo i jest relatywnie wytrzymały o tyle ma
feler bo styka niezwiązane ze sobą styki podczas wtykania.
rj-ki są ok ale lubia sie zakleszczać albo łamac sobie języczki.
DB-ki nie dają sie wtykać bez patrzenia.
Te magnetyczne applowe (teraz do kupienia jako niekiedy całkiem dobre podróbki)
maja te wade ze nie zawsze odpowiednio mocno stykają i połączenie jest takie se.
Reszty (w tym krawędziówki, sata, IDE, BNC, chinch) nie opisuje bo to mniej lub
bardziej rzadko wtykane lub "lokalne" folklory albo złacza o malutkiej ilości
sygnałów.
W sumie faworyta trudno znaleźć. USB nie wygląda źle w tym towarzystwie. Nawet
bym powiedział że jest relatywnie dobre...
|