Dnia Tue, 03 Jan 2017 09:14:31 +0100, Jacek Maciejewski napisał(a):
>> Obecnie do wymiany są kondzioły, co nie jest problemem,
>
> Ciekawi mnie które i ile :) i jaką technikę wymiany stosujesz. I
> jeśli pamiętasz, to jakie objawy padnięcia miała ta płyta, bo bywa
> że wszystkie podejrzane elektrolity wymienisz a płyta i tak nie
> zadziała.
Objawy były ciekawe. Płyta wstawała najpierw po kilkudziesięciu
sekundach po wciśnięciu przycisku, potem czas ten urósł do kilkunastu
minut. Poza tym wyły cewki. Jednak kopmputer, gdy już się uruchomił,
działał stabilnie. W końcu przestał. :)
Już kiedyś były do wymiany cztery i zostały wymienione. Trzy 3300/6,3V
przy procku i jeden 1000/6,3V przy AGP. Nie wymieniłem wszystkich –
wbrew sztuce elektronicznej, ale to spowodowane było ich zasobami na
już. W szufladzie po prostu były takie trzy i tamtych małych więcej,
ale potrzeba by było jeszcze więcej, więc wymieniłem tylko opuchliznę.
Zemściło się to po jakimś roku, może z okładem, właśnie teraz. Do
wymiany są pozostałe w tej sekcji (procek), kolejna sekcja koło procka
ale na wyższe napięcie oraz szereg małych pizdryków wokół AGP i mostu.
Wziąłem się na sposób. Kondzie obecnie są mniejsze niż z tamtych
czasów. Nie chcąc ryzykować stosowania większej pojemności (w praktyce
nieraz dawało to radę), kupiłem kondzie na większe napięcie. Zamiast
6,3V będzie 10V. Ten parametr akurat może być dowolnie większy,
tyle, że rośnie wtedy fizycznie kondensator. Tutaj z racji zmiany
technologicznej przez lata, będą i tak takie same albo nawet ciut
mniejsze od oryginałów. Tylko 1500/16V będą takie same, bo sprzedawca
nie miał ani 1600/16V, ani 1800/16V, ani 1500/25V, ale one akurat
padły ostatnie.
Pewności nie mam, czy to będzie miało znaczący wpływ na ich odporność
na typowe „zużycie”, ale sądząc po ww. trzech wymienionych – i owszem.
Owe trzy są nietknięte, natomiast w sekcji mostu i AGP, jeden
wymieniony rok temu spuchł po roku wraz z oryginalnymi.
--
Pozdrawiam,
Marsjanin
|