W dniu 2016-11-26 o 13:27, Michal Lukasik pisze:
On 25/11/2016 18:28, Adam wrote:
A może kup jakiś starszy, ale dobry kontroler z pamięcią i baterią i
Dotąd rada IMO b.dobra...
zepnij dyski HDD w jakiś RAID5 lub RAID6.
...ale RAID5, 6 w przypadku gdy głównym celem jest wydajność?
IMO to zły pomysł (przy założeniu, że większość to transfery lokalne nie
sieciowe, bo wtedy nie tu jest wąskie gardło, no i pomijając już fakt,
że RAID 6 rzadko dostępny jest bez dodatkowych kosztów).
Twierdzę tak na podstawie doświadczeń z HP P410 512 BBWC i różnymi
konfiguracjami dysków w ilości od 3 do 8.
Ostatnio, jakieś kilka serwerów wstecz, pozytywnie się zdziwiłem.
Zwykły PERC710/512MB z bateryjką. Na nim wisi kilka szybkich dysków
(SAS-ów co prawda, nie SATA), ale dla takiej konfiguracji nie ma
większego znaczenia, czy RAID5, czy RAID6, czy pasek 8k czy 128k. Idzie
równo, aż miło obejrzeć wyniki w jakimś ATTO - wychodzi 780MB/s zapis,
3460MB/s odczyt. RAID6, ustawiony 70% odczyt, 30% zapis, bo to maszyna
pod MS-SQL.
Tak, wiem, że RAID6 nie bardzo nadaje się do baz danych - tu chodziło o
bezpieczeństwo. Są zresztą włożone dwa dodatkowe dyski na hot-spare.
Natomiast miałem parę razy problemy z kontrolerami HP - przy wyczerpanej
baterii przestawały działać. Nie przypominam też sobie, aby były jakieś
radośnie szybkie. To już lepiej pamiętam nawet LSI, jako wydajniejsze.
Ale na tyle rzadko robię dokładne testy serwerów, że mogę się mylić.
Oczywistym też jest, że nikt do "cywilnej" maszyny nie będzie kładł
dobrego dysku SAS, kosztującego podobnie, co cały komputer w jakimś
markecie. Bo już same kontrolery SAS/SATA można czasem dostać w niezłych
cenach. Do tego wspomniane WD-Black SATA (też nie takie szybkie jako
pojedyncze) i można pracować, choćby na RAID10.
--
Pozdrawiam.
Adam
|