Wcale nie przypadkiem, dnia Wed, 27 Jul 2016 07:42:38 +0200
doszła do mnie wiadomość <nn9hkk$nr7$2@node1.news.atman.pl>
od "Kamil" <mospam@tlen.pl> :
>Użytkownik napisał:
>
>Twoje rozwiązanie jest jak najbardziej ok. Ale skopiowanie danych z partycji
>470GB (zakładamy że może być pełna albo wypełniona w 10-40-80%) potrwa na
>tyle długo że skopiowanie danych z partycji 30GB niewiele w temacie
>czasochłonności zmienia.
>
>====================================================
>
>Program, którym ewentualnie to zrobisz będzię potrzebował tyle samo, albo
>więcej czasu, a ryzyko utraty danych jest realne.
>
>Pzdr
W takim razie jeszcze raz, operacja szybka, ryzyko straty danych
pomijalne(oczywiście pod warunkiem, że dysk i komputer zdrowy).
Mamy (najprawdopodobniej) tablicę partycji MSDOS z układem:
Podstawowa(1), rozszerzona(2,3,4,5).
Dane z 2 kopiujemy na inne partycje(nie chcemy ich stracić).
Odpalamy Minitool PW.
Usuwamy w nim partycję 2, a 3,4 i 5 zamieniamy na podstawowe(dwie
minuty to zajmuje).
Mamy teraz same podstawowe partycje 1 2 3 4
Odpalamy Gparted z pena.
Rozszerzamy 1
Koniec.
Zamiast Minitool można zastosować inny manager potrafiący konwertować
logiczna->podstawowa.
W przypadku innego układu partycji trzeba ten fakt uwzględnić(ukryte
partycje startowe czy inne śmieci mie potrzebne do niczego).
--
Całujmy wszyscy dupę Henryka.
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,1546
|