W dniu 2016-05-15 o 13:14, Sebastian Biały pisze:
Nie rozmawiamy o serwerach, no chyba że przeoczyłem czyjś tekst.
Przeoczyłem ?
Przeoczyłeś że nie rozmawiamy o desktopach ani o serwerach. Ogolnie
rozmawiamy. Fuckupy z gatunku "bo mialem podmontowane" są częstsze niż
się wydaje, również w przypadku NASów w sieci jak i pendrive,.
Ransomware też jest tutaj bardzo zadowolone. Sprzetowo readonly nośnik
to jest często minimum pewności jakie mamy.
Nigdy sobie krzywdy nie zrobiłem z powodu nośnika nie zabezpieczonego
przed zapisem. Ale nie do końca przytomnych niezdar zabezpieczających
nośniki przed zapisem spotkałem jeszcze w latach osiemdziesiątych
przy 8 bitowcach. Potrafili zaorać dyskietkę i kasetę.
Ale to były niezdary z grupy tych co im zawsze autobus uciekł,
jak nie uciekł to drzwiami przytrzasnął a jak i tego uniknęli
to zostawili w nim torbę z dokumentami lub trafili na kanara
jak akurat miesięcznego nie zabrali z domu.
Takie egzemplarze słabo przystosowane do życia między innymi.
Pozdrawiam
|