Gdybyś był producentem drukarek, też byś nie gwarantował swoimi pieniędzmi
za kartridże robione przez kogoś innego, w których niewiadomo co jest.
Zgodze się z powyższym, tylko, że ja nie reklamuję zatkania dyszy ale brak
wykrywania czarnego kartridża. Nie chcę kupować oryginalnego kartridża za
100zł aby się przekonać czy wina leży w samym kartridżu, gdyby oryginał nie
sprawiał problemów to wówczas przyznaję pełną rację producentowi, ale chyba
każdy się zgodzi, że nieoryginalny kartridż nie może uszkodzić czujnika
tuszu?
Przypuszczam, że to czujnik albo się zepsuł sam z siebie albo
odpięła/poluzowała się wiązka kabla od gdniaza.
|