Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] Jaki komp o omowo-media centerowo zastosowania

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] Jaki komp o omowo-media centerowo zastosowania
From: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Date: Wed, 04 Feb 2015 22:23:37 +0100
W dniu 2015-02-03 o 19:59, Budzik pisze:

Optymista :) Chcesz od Radosława uzyskać merytorczną odpowiedź?
Porzuć próżne nadzieje :)

Jeśli za merytoryczny tekst uważasz taki "SSD jest poza dyskusją -
masz go mieć i tyle" to u mnie takiej bzdury nie przeczytasz.

Raczyłeś pominąć kontekst. A brzmi on "Chce kupic poleasingowego do
zastsowan domowyc (internet, poczta) oraz do
ogladania filmów na TV 50 cali."

No faktycznie jak 50 cali to bez SSD nie podchodź.
Nawet jeśli ma to rozdzielczość HD Ready. :-)

Znów czepiasz się pierdoły, 1/4 zdania, pomijając całą resztę...

Bo liczy się całość a nie tylko to co autor miał na myśli
ale nie potrafił dobrze wyartykułować.

Własnie liczy sięcałosc, a ty przyczepiłes się 50 cali...
Rozmowa  z Tobą nie przynosi zadnych konkretnych wiadomosci, natomiast
niestety staje sie mecząca i bezproduktywna.

Nie przyczepiłem się tylko skomentowałem a potem dalej kontynuowałem
dyskusję.

Teraz racz wytłumaczyć dlaczego do tego zastosowania dysk
mechaniczny jest lepszy od SSD :), bo najwyraźniej takiego zdania
jesteś. Z góry godzę się że niczego ad meritum nie usłyszę :)

Nie jestem takiego zdania.
Przydatność SSD zależy czy wymagasz startu tego centrum "w chwili
włączenia" czy masz czas poczekać tę minutę lub nie będziesz
go wyłączał.

Ale powtorze pytanie - skąd to twierdzenie, ze SSD to przyspieszenie
włączania i wyłączania?

Bo przy starcie jest najbardziej widoczne.

Najbardziej...
Czyli w innych sytuacjach tez pomoze.
Ale to, jak rozumiem, radosnie pomijasz.
Symtomatyczne.

Bo rozmawiamy o media center a nie o kompie gdzie masz orwarte
dziesięć programów równocześnie. Ale o tym zapominasz. Systematycznie.

Pracuje na dyskach SSD na dwóch kompach i przyspieszenie nastapiło w
wielu innych sprawach, zniknęło charakterystyczne przycinanie pracy,
kiedy dyski zaczynają energicznie pracowac i musisz czekać az znowu
ruszy. Na SSD nie ma takiego efektu.

Ja też mam SSD w dwu kompach służbowych, laptop i stacjonarka.
I tak jak ty zauważasz ze przyśpieszenie "nastąpiło w wielu
innych sprawach" tak ja zauważam sprawy w których nie
nastąpiło. Jak wejdę na odpowiednio zaśmieconą flashem
i innymi gównami stronę WWW to SSD w niczym nie pomoże.
A jak na komputerze pracuje to dysk mechaniczny mi nie
usypia, bo i po co. No chyba że pracujesz na zasadzie kliknąć
przejść się na kawę, skoczyć na pogaduchy do innego pokoju
a potem zdziwienie że komp wygasza i usypia co może.

Czyli dysk SSD nie jest zawsze potrzebny bo nie przyspiesza kazdej
operacji.
Ciekawe...
Chyba nazwe ten sposób argumentowaniaL Radosławowaniem...
Bo widze, ze walenie truizmów to u Ciebie jakies hobby...

Nazwij trollowaniem to co właśnie zrobiłeś.
O tym czy jest potrzebny decyduje właściciel i rodzaj
wykonywanej pracy a mnożnikiem jest jego cena.
Czego uparcie zapominacie próbując udowodnić że SSD
warto podpinać do wszystkiego. Podejrzewam że na
zasadzie skoro można do podepnę.

A twierdzenie "SSD jest poza dyskusją - masz go mieć i tyle"
nadal uważam za przejaw głupoty piszącego. Bo wyrywa się
z idiotyczną radą nie pytając o preferencję przyszłego
użytkownika.
Na pytanie jakie auto kupić mądrzy ludzie pytają o szczegóły
a kretyni wyskakują z radami że najszybsze i nie interesuje
ich że w najszybszych nie zmieszczę worka ziemniaków
przed zimą.

Mam wrażenie że znów sobie coś dopisałes.

A ja mam wrażenie że nie czytasz na co odpisuje lub świadomie
pomijasz nie pasujące ci stwierdzenia.

I zrozumiałbym to gdybys podał kontrargumenty.
niestety na pytanie, jak Twoim zdaniem ma się moja sytuacja,
odpowiadasz: nie wiem, kup dysk i powiedz co i jak. To ja dziękuję za
taką radę...

Nie mam twojej płyty głównej więc nie powiem jak dobrze lub
źle zareaguje na SSD. Kup sprawdź i nie zapomnij szczerze napisać
jak było.

Piszesz to po raz piąty...
Napisałes 20 postów jak to inny odpowiadający nie ma racji, ze dysk SSD
jest potrzebny po to zerby samemu napisac ze wlasciwie to nie masz pojecia
czy przy opisywanej konfuguracji coś da i ile..

Napisałeś 20 postów próbując udowodnić że jest inaczej niż ja piszę
i poległeś na swojej płycie głównej. Ja jej nie mam i nie będę
jej sprawdzał co już ze dwa razy napisałem.

Zenujące.

To co napisałeś i wymyśliłeś. I to bardzo.

Takze ja mowię pas i zegnam.

Nie wierzę.
Na sto procent spotkamy się w kolejnym wątku o sensie włożenia
SSD do kolejnego zabytka.


Pozdrawiam

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>