"Jacek Maciejewski" napisał:
I po co te złośliwości. Swap, tempy i hibercośtam spokojnie się
zmieszczą na 64GB i jeszcze sporo miejsca zostanie na system i aplikacje
użytkowe. A nawet na parędziesiąt GB obrabianego pliku.
Jasne. I nawet słonia tam jeszcze się zmieści ;->
64 GB na partycję rozruchową było do przyjęcia przy XP, przy Windows 7 i
wyżej jest proszeniem się o kłopoty. Poza tym, większość ludzi ma ciekawsze
zajęcia, niż ciągłe zastanawianie się nad tym, co by tu jeszcze przynieść
lub wyrzucić, żeby się system nie dusił. Po cholerę dokładać im jałowej
roboty? W imię czego? Jakiejś pokrętnej ideologii, że niby łatwiej na małą
partycję odtworzyć zrobiony niegdyś obraz, który już po tygodniu i tak jest
nieaktualny?
JoteR
|