On 27.09.2014 14:59, Z_D wrote:
W artykule <m064ld$9h9$1@node1.news.atman.pl> bartekltg napisal(a):
rozwiązane.
dziękuję za uwagę.
Nie zdarzyło Ci się, żę szukasz w googlach rozwiązania problemu,
znajdujesz wątek, gdzie gość opisuje problem identyczny jak Twój,
ale zamiast rozwiązania jest zdawkowe "już sobie poradziłem"?
Nie wkurza Cię to?
Wiesz, co na to poradzić? ;>
pzdr
bartekltg
A zdarzyło.
Czułem wtedy, ze gośc musiał mieć powód, by tak napisać.
Może był wkurzony za brak zainteresowania,za brak
odpowiedzi od jakiegos dobrego człeka, na złość... (?)
Brak odpowiedzi... W ciągu pół godziny? W ciągu pół godziny
to tego, ani żadnego innego posta mógł nikt nie przeczytać ;-)
Mój przypadek to tak w rzeczywistosci,na razie jest zaleczony jedynie.
Znany powód, nieznane lekarstwo.
Nieprawdopodobne,niewiarygodnie,nie do uwierzenia.
To pasuje do tej sprawy.
Opis:
Postanowiłem sobie ze biurko z kompem, ze sciany A przestawie na B.
Obróciłem je o kąt 90 st. i było tego.
Podpiąłem kompa i on nie wystartował.
Straciłem dzień na deliberacje.
Wróciłem pamiecią do jego konfiguracji przed wyłaczeniem.
Jedyne,co mi przyszło do głowy to to,ze nie jest podłączony kabel
HDMI od TV, nad głową.
A nie podłaczyłem go,bo okazał się być zbyt krótki.
Po podłaczeniu kabla,komp co był "na mieleniu" dyskami,
wstał natentychmiast.
Ot i tyle.
Po wyłaczeniu kabla,komp gaśnie.
Po podłaczeniu -hop, i ekran zapalony.w ułamku sekundy.
Sterownik karty graficznej????? wymaga by TV był podpiety??
Dziwaczne.....
Rzeczywiście to nie rozwiązanie, ale za to są to znacznie
konkretniejsze objawy/poszlaki niż poprzednio.
Może ktoś coś wymyśli.
pzdr
bartekltg
|