Dnia Fri, 19 Sep 2014 20:57:07 +0200, neelix napisał(a):
Czegoś się tak uparł na tego Partition Magica? Użyj czegoś normalnego,
choćby:
AOMEI Partition Assistant Standard -
http://www.disk-partition.com/free-partition-manager.html
EaseUS Partition Master Free - http://www.easeus.com/partition-manager/
Mini Tool Partition Wizzard Home -
http://www.partitionwizard.com/free-partition-manager.html
Już nie wspominając o systemowym zarządzaniu dyskami...
Wieloletnie przyzwyczajenie jest jak druga natura. :-) Przejrzysty i
prosty
program. Widać w im jak na dloni. Te DOSowe jakoś do mnie słabiej
trafiają.
Wejdź na podane przeze mnie linki i sprawdź, jak wyglądają te programy...
Nurtuje mnie to, że PM8 nie widzi partycji. Partycja C (na razie G)
powinna
być trochę większa niż te 80 GB. Czy da się ją powiększyć np. do 200 GB
bez
utraty leżącego na niej systemu i programów? Zassać z największej K. To
jest
teraz priorytetem. Kolejne partycje H J K zrobiłem "Narzędziem
administracyjnym" WXP. Mam więc 80GB, 200GB, 100GB i robię ostatnią
1,5TB.
Co to jest ten BAD widoczny w PM8 za pojemnością dysku? I tak będę musiał
teraz zrobić ostatni Backup C i dopiero go sklonować (przywrócić) na G,
ale
muszę zrobić miejsce na 2-gcim starym dysku.
Wypieprz tego Partition Magica i zapomnij o jego istnieniu. Na wieki
wieków
amen.
Potem ściągnij któryś z podanych przeze mnie programów, zainstaluj i sobie
partycjonuj, zmieniaj rozmiary do upadłego. Pamiętając oczywiście o
kopiach
zapasowych. :)