Wcale nie przypadkiem, dnia Fri, 19 Sep 2014 20:57:07 +0200
doszła do mnie wiadomość <541c7c83$0$2232$65785112@news.neostrada.pl>
od "neelix" <aneelix@wp.pl> :
>Wieloletnie przyzwyczajenie jest jak druga natura. :-) Przejrzysty i prosty
>program. Widać w im jak na dloni. Te DOSowe jakoś do mnie słabiej trafiają.
>Nurtuje mnie to, że PM8 nie widzi partycji. Partycja C (na razie G) powinna
>być trochę większa niż te 80 GB. Czy da się ją powiększyć np. do 200 GB bez
>utraty leżącego na niej systemu i programów? Zassać z największej K. To jest
>teraz priorytetem. Kolejne partycje H J K zrobiłem "Narzędziem
>administracyjnym" WXP. Mam więc 80GB, 200GB, 100GB i robię ostatnią 1,5TB.
>Co to jest ten BAD widoczny w PM8 za pojemnością dysku? I tak będę musiał
>teraz zrobić ostatni Backup C i dopiero go sklonować (przywrócić) na G, ale
>muszę zrobić miejsce na 2-gcim starym dysku.
Uparłeś się, żeby używać wykopaliska(PM8), które nie nadaje się do
współczesnych dysków(Advanced Format), w dodatku na dysku źódłowym
masz błędy C5(Windows może nie wystartować po skopiowaniu, do
naprawienia za pomocą MHDD).
Dodatkowo będziesz miał zły partition alignment:
http://en.wikipedia.org/wiki/4_KB_sector_alignment
Ja w takich sytuacjach używam Gparted(kopiowanie i przeskalowywanie
partycji oraz pilnowanie align):
http://gparted.org/livecd.php
lub Clonezilla:
http://clonezilla.org/
W przypadku XP pozostaje jeszcze naprawa sektora rozruchowego, konsola
i fixboot oraz fixmbr.
Poszukaj, w sieci jest sporo tutoriali.
--
Gdy się urodziłem, Polska miała Kościół katolicki.
Dziś Kościół katolicki ma Polskę.
Stanisław Tym
|