Dnia 2014-01-30, o godz. 13:33:02
Wilk <host@10g.pl> napisał(a):
> Używam sieci 1Gbit i nie przewalam filmów, muzyki. Wystarczy, że na
> laptopa chce ściągnąć z serwera przygotowaną wirtualną maszynę z
> gotowym systemem (to już trochę waży) lub takową zamieścić na
> serwerze w sieci. Komunikuję się także z serwerami SVN w sieci
> lokalnej i na 1Gbit to śmiga szybciej niż na 100Mbit (gdzie
> pojedyncze pliki dużo nie ważą, ale jest ich dużo), a pracuję na
> laptopie. Czyli jak najbardziej 1Gbit ma sens na laptopach, bo gdzie
> 10-12MB/s, a 60MB/s. Jak to się mówi co kabel to kabel (albo jak kto
> woli co drut to drut). ;)
Mówisz że przeciętny użytkownik laptopa zasysa obrazy maszyn
wirtualnych i korzysta z repozytorium SVn? ;-)
Wiesz - ja dość często robię obrazy dysków i przepycham wtedy często
setki GB. A jedna z podstawowych rzeczy na laptoku to praca zdalna na
maszynie stojącej w serwerowni. Ale daleko mi do stwierdzenia że
większość użytkowników laptopów robi to to co ja. Raczej dominuje
przeglądanie sieci, pakiet biurowy w wydaniu biurowym plus multimedia w
wydaniu domowym.
Zdrówko
|