W dniu 2014-01-26 17:33, BartekK pisze:
W dniu 2014-01-26 16:42, Majka pisze:
Proszę wskażcie mi, podpowiedzcie gdzie mogę kupić większy niż 4 GiB
dysk, który będzie działał z moim komputerem?
żebym nie musiała kombinować - bez porad kup przejściówkę, kup
talerzowy - ma być SSD, który włożę do eee PC 901 i będzie działał.
Plug and play.
Obawiam się, że jedyną sensowną poradą może być porada "zmień komputer"
- to maleństwo jest nierozwijalne w żaden opłacalny sposób, jest ok do
pewnych bardzo wąskich zastosowań i koniec. Za cenę prób rozszerzenia
dysku kupisz używany cały netbook podobnej wielkości, gdzie będzie
mieścić się zwykły hdd/sdd 2.5"
Szukając z samych Asusów EEE (a jest tego wiele, lenovo s10, samsungi itp):
http://allegro.pl/10-asus-eee-pc-1011px-2x1-66ghz-1gb-320gb-win7-i3903541599.html
http://allegro.pl/asus-eee-pc-1201n-samsung-dvd-writer-se-s084-i3879111100.html
Wszystko w cenach ~700zł, a zyskujesz mocniejszy procesor, zwykły dysk
2.5" (łatwo zamienialny na dowolny 2.5" ssd). Jak jeszcze uda ci się
twoją zabaweczkę sprzedać za 150-200zł to wychodzi ci to taniej niż
kombinacje z tym co jest. Bo niestety - jak nawet znajdziesz ssd/flash
do 901, to są one tak dramatycznie wolne, że już lepiej używać karty
sdhc lub pendrive...
Otóż to. Zgadzam się z przedpiścą. Ten Twój komputerek ma po prostu za
słabe bebechy. I jakkolwiek by go nie rozbudować to sprzęt będzie wąskim
gardłem. Na tyle, że dołożenie nowszego dysku nie spowoduje, że będzie
on chodził szybciej, bo kontroler w komputerze nie wykorzysta jego
wszystkich możliwości. Tak samo z systemem i pamięcią. Spróbuj
zainstalować/uruchomić jakąś nowszą wersję systemu (ChromeOS, Fedora
LXDE) a stwierdzisz, że ledwo da się pracować.
Mam u siebie netbook z procesorem Intel Atom 1,6 GHz model N270 (czyli
starszej generacji) oraz 2 GB pamięci RAM i system Windows XP Home.
Gdyby nie 2 GB to praca by była katorgą. Bo jakakolwiek przeglądarka i
otwartych w niej kilka stron naładowanych flashowymi dodatkami potrafią
skutecznie przydusić taki komputer.
Więc dobrze Ci radzą: kup nawet jakiś używany sprzęt, ale z lepszym
procesorem, większą pamięcią i możliwością rozbudowy.
Znajomy potrzebował zapasowy komputer do pracy (w domu też ma laptopa,
nie ma stacjonarnego) i niedawno kupił 12-calowego notebooka
PHILIPS/Twinhead z procesorem Dual-Core 1,6 GHz, dyskiem 80 GB, 2 GB RAM
oraz zainstalowanym systemem. Sprzęt kosztował go 400 zł (gdy
przeglądałem Allegro to znalazłem normalnego laptopa z Windows XP oraz
procesorem Intel Core2 Duo oraz nagrywarką za podobną cenę).
K.
--
http://www.krystek.art.pl/
|