Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] paluchy na płycie CD/DVD

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] paluchy na płycie CD/DVD
From: "\(c\)RaSz" <NO_SPAM_barra6@poczta.onet.pl>
Date: Thu, 29 Aug 2013 18:15:53 +0200
Użytkownik "Michal" napisał w
news:kvm9e7$kdl$1@mx1.internetia.pl...
: > (...)
:
: Też potwierdzam. Najzwyklejsze płyny do mycia naczyń (...)

Ale nie każdy! Niektóre płyny zawierają dość agresywne środki chemiczne, np.
wybielacze (utleniacze), bądź ługi (zasady), które przy intensywniejszym
stosowaniu mogą doprowadzić do erozji powierzchni płyty!

: i trochę
: letniej wody sprawdzają się znakomicie zwłaszcza przy mocno brudnych
: (zatłuszczonych) płytach.

Woda może być nawet dość mocno podgrzana - ot, na tyle, aby nie parzyła rąk.
Jeśli brud jest b. oporny, i pierwsze "podejście" nie przyniesie skutku, to
można roztwór myjący doprawić alkoholem - ale: nie metylowym (również jest
dość agresywny) a zaś denaturatem. Wprawdzie ten jest barwiony, ale po
spłukaniu na płycie raczej nie pozostaną ślady barwnika. Użyć 2 części wody,
1 części denaturatu, kilku kropel ludwika.

Nie spłukiwać zbyt mocno, bo na płycie powinien pozostać tzw. film - czyli
cieniutka warstwa mocno rozcieńczonego ludwika - która nie ma tendencji do
zbiegania się w krople, a zaś tworzy właśnie ów "film". Sama woda zbiegać 
się
będzie w krople, a po ich wyschnięciu da się zauważyć, że pozostaje po nich
ślad: to "sole twardości wody", tudzież resztki innych zanieczyszczeń.

Jeśli zabrudzenie nie jest zbyt duże, to lepiej wpierw spróbować je usunąć
bez pocierania, lecz gdy ta pierwsza próba zawiedzie, to trzeba użyć
szmatki, gąbki, czy też miękkiego papieru toaletowego - do pocieranie
roztworem oporniejszych plam, ale... lepiej tego unikać. Choć poliwęglany są
dość twarde, to jednak to nie szafir!

: Jeśli płyta jest lekko zabrudzona to szybciej
: czyści się np: sprayem do monitorów (mniej wycierania itp).

: Acha - i zalecane w przypadku CD nie przesadzać z ilością wody

? - chyba przesadzasz. Chodzi jedynie o dwie rzeczy:
1. Tak jak wcześniej wskazałem - nie należy usuwać aż 100% ludwika, musi
pozostać na płycie (po stronie z danymi) cieniutki "film" z środkiem
myjącym.
2. Po umyciu krążek mysi CAŁKOWICIE wyschnąć, zanim go włożymy do napędu.
Inaczej możemy sobie zapaskudzić drajv

: w przypadku CD nie przesadzać z ilością wody po
: stronie z lakierem i nośnikiem. Z drugiej nie ma problemów, tak samo DVD
_______________________^^^^^^^^
: bo te są sprasowane, a poliwęglanowi to nie zaszkodzi.

No to po której w końcu stronie "można"
 - a po której - nie?  ;)


<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>