Re: Szybki komputer czy taki istnieje?

Autor: h.w.d.p. <hvhv_at_igbjo.yfd>
Data: Tue, 30 Apr 2013 20:54:36 +0200
Message-ID: <klp41g$sse$1@node1.news.atman.pl>
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed

W dniu 2013-04-30 18:43, Piotr C. pisze:
> On Tue, 30 Apr 2013 08:08:18 -0700 (PDT)
> suryga_at_gmail.com wrote:
>> Może już stary jestem ale tak jak w starym DOS-ie albo pod UNIX-em to zasuwało to jeszcze nie ma takiego systemu.
>> I ja #$@#%$#^#%$#@%$#^$& gdy czekam. A mam swoje X-rdzeni.
>
> Eee nieprawda.
> Pamiętam czasy I poł. lat 90. Obowiązkowy Norton Commander (bo już nikt nie katował się w linii poleceń). Wpisanie CLS (polecenie o czasie wykonania ->0) zajmowało pare sekund do powrotu ekranu NC na 386. I to był też popularny test sprawności sprzętu, na 486 ze smartdrv.com działało już całkiem szybko. Edytor wordperfect w trybie graficznym (tzw. WYSIWYG - pamiętasz jeszcze?) to był ból dupy na 486SX-33. Aaa i pamiętaj, że nie było wielozadaniowości! Samo uruchomienie drivera pamięci EMS (czyli praca w trybie chronionym) zamulało jeszcze o połowe. Itd itd...
>
> Potem był rok 1996, początki internetu i IE pod win95. Otwarcie kilu stron naraz (prosty html) zamulało na ileś sekund.

te wszystkie problemy w porownaniu do amigi z 7,16MHz i 0,5mb ram byly
po prostu komiczne :)
Received on Tue 30 Apr 2013 - 20:55:02 MET DST

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Tue 30 Apr 2013 - 21:51:02 MET DST