W dniu 2013-04-07 12:18, GAD Zombie pisze:
>
> Uf, to dobrze, ze nie tylko ja tak mysle, bo balem sie, ze po prostu
> jestem ciec i nie potrafie zrobic prostej rzeczy. Ale zwyczajnie nie
> udalo mi sie go rozkrecic nawet. Odkrecilem srubki i nie zdjalem nawet
> wierzchniej pokrywy; nie chciala zejsc, a szarpac sie boje, zeby nie
> urwac czegos w srodku. I tak oto dobry zasilacz bede musial wyrzucic na
> zlom, bo wentylator zdechl zupelnie.
Wolnoobrotowy duĹźy wolnoobrotowy wiatrak zasysa duĹźo mniej syfu. W
jednym z komputerĂłw uĹźywam BQ od lat i nic siÄ nie dzieje. Nawet nie
grzeje siÄ zauwaĹźalnie - powietrze nawet letnie nie jest. Zamiast
zmieniaÄ zasilacze zrĂłb to raz a dobrze - jak sugerowaĹem.
Zabezpieczenia przepiÄciowe / zwarciowe itp BQ teĹź majÄ
solidne.
BÄdziesz zadowolony.
Ponadto dobrze jest komputer trzymaÄ nie na podĹodze. Mniej kurzu zaĹapie.
-- Pozdrawiam MarekReceived on Sun 07 Apr 2013 - 12:50:05 MET DST
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Sun 07 Apr 2013 - 12:51:01 MET DST