Re: tani komp - dobry wybor?

Autor: Michal <snunkiawnev_at_dunflimblag.mailexpire.com>
Data: Thu, 14 Mar 2013 23:54:18 +0100
Message-ID: <khtku6$48j$1@mx1.internetia.pl>
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed

W dniu 2013-03-14 20:39, Kosu pisze:

> Nie chodzi o bycie "haterem" tylko o racjonalne spojrzenie na świat.
> Niektórzy ludzie czasem tracą kontakt z rzeczywistością i wtedy
> rodzą się dyskusje o haterach SSD czy o tym, że nie da się używać
> kompa bez Total Commandera (to nadal mój faworyt).

        To dobrze, że piszesz o racjonalnym spojrzeniu na Å›wiat, ale sam wiesz
jakie tu głosy zazwyczaj odzywają się w kontekście SSD - Amiga umarła,
więc z tego zrobiły się sparingi jak dawniej PC vs Amiga, czy jeszcze
wcześniej Commodore vs Atari. Jak dla mnie trochę dziwne skąd bierze się
ta niechęć. Każdy używa tego co mu potrzebne.
Akurat dobrze trafiłeś, bo każda złotówka wydana na 64GB Samsunga 830
(więcej nie potrzebuję na system, na danie jest macierz HDD
mechanicznych czy wspomnianego TotalCommandera kupowanego bezpośrednio
od C.Ghislera uważam za wartą wygody i oszczędności czasu którą mi
zapewnia (spojrzałem na dysk systemowy - Win7 x64 zainstalowany
20.01.2012, z 64GB zajęte jest 53GB przez ponad 196 tys. plików, czego
ani macierz ani pakowanie części danych (tempy, cache przeglądarki) na
ramdysk nie rozwiązywało - po prostu przy takiej chorej ilości małych
plików sama konstrukcja dowolnego mdysku mechanicznego jest kulą u nogi.
Z kolei TotalCommander pozwala zaoszecżedzić ogromne ilości czasu i ma
dla użytkownika indywidualnego świetną licencję (jednorazowy zakup na
całe życie i dowolną ilość komputerów prywatnych).

> Czasem zamiast pędzić za nowinkami i cyferkami w benchmarkach warto po prostu
> zwolnić i się zastanowić. Pomyśleć o tym jak ludzie używają komputerów,
> a nie o tym jak hipotetycznie mogliby ich używać.

Tu oczywiście zgoda - pai Jadzia, która włączy o 8 rano to huczące pudło
i potem przez 8h klepie faktury w emulacji DOSa czy ewentualnie tworzy
jakieÅ› memo czy podsumowania w edytorze z SSD czy TotalCommandera
pożytek będzie miała praktycznie żaden, choć z ostatniej padliwości HDD
mechanicznych w laptopach nawet w przypadku "komputerowych blondynek"
pożytek jest chociaż taki, że trudniej to uszkodzić mechanicznie. Z tym
że na pececie dyskutujemy w gronie raczej trochę bardziej zaawansowanych
userów, którzy wymagają od komputera więcej i robią z nim dużo różnych
rzeczy - ci widzą różnicę w zastosowaniu narzędzi hard- czy softwarowych.

> Byłem dziś 10h w pracy i w tym czasie świadomie (tzn. celowo)
> otworzyłem pliki mające może 100MB, a zapisałem (wliczając
> autozapisy) pewnie 2-3-krotnie więcej. No i co - wiele by mi ten SSD
> dał? :)

        Patrz wyżej. Zalezy co robisz w tej pracy. A zapis dużego pliku to
akurat kiepski pomysł na wyszukiwanie zalet/wad takiego czy innego dysku.

-- 
/MB
Received on Thu 14 Mar 2013 - 23:55:03 MET

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Fri 15 Mar 2013 - 00:51:01 MET