Re: Jaki czytników do ebooków - kilka pytañ

Autor: Maciek <babcia_at_jewish.org.pl>
Data: Fri, 1 Mar 2013 16:16:23 +0100
Message-ID: <20130301161623.318d6b6a@babcia-workstation>
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8

Dnia 2013-03-01, o godz. 14:49:37
daromar <d_at_mail.com> napisał(a):

> Jak czasami podróżuje na lekko, gdzie każda dodatkowa ładowarka każdy
> dodatkowy kabelek to problem, ciężar i coś o czym trzeba pamiętać.
> Więc ten czas pracy liczony w tygodniach czy miesiącach bywa
> przydatny. Nie jest to główny argument ale to kolejny plus.

Bez przesady. Chodzę po różnych górach od ponad 30-tu lat i kabelek do
Å‚adowania przy wadze urzÄ…dzenia to waga pomijalna.

> Jeżeli są wpisani autorzy to jest kwestia posortować po autorach i
> przypisać do kolekcji
> http://swiatczytnikow.pl/kindle-collections-jak-zarzadzac-kolekcjami-przy-
> pomocy-calibre/
> to jest kwestia minut jak nie sekund, no na pewno nie pół godziny.
> Nie używam bo nie mam takich ilości książek żebym nie mógł nad nimi
> zaponować ręcznie.

O ile autorzy są wpisani. I to trzeba robić zewnętrznym softem,
komputer do tego mieć. Plus dla Calibre jak dla mnie jest taki że jest
pod Linuxa.

> No ale to nie jest czytanie a praca z tekstem.Jak szukasz jakiegoÅ›
> jednego słowa to kindle wystarcza, jak robisz tego więcej dłużej to
> przydaje siÄ™ coÅ› szybszego.

Nie - to nie jest praca z tekstem. To jest np. czytanie jakiegoÅ› opisu
gdzie trafiają się rzadziej stosowane słowa. Albo trzeba sprawdzić
definicję jakiegoś elementu który w dokumentacji występuje. Czytnik
e-booĸwó tu się nie nadaje. Próbowałem i zrezygnowąłem.

> Do wyświetlenia tekstu nie trzeba potężnego sprzętu, ale
> przeszukiwanie to już coś bardziej pracochłonnego.

A często jak się czyta np. dokumentację jakiegoś urządzenia to
wyszukiwanie jest niezbędne.

> Na początku faktycznie sila kindla byl sklep, ale w 2012 pojawiło się
> tyle ksiągarni z ebookami w Polsce że to naprawdę zaczyna mieć sens.
> Kindle jest w zupełności wystarczający do tego do czego został
> stworzony czyli do czytania książek.

Książek przygotowanych pod niego należy dodać. Dla mnie coś co nie
obsługuje PDF-ów w sposób zadowalający odpada. Ciekawe ze o wiele
słabsze urządzenia robiły to już lata temu a tu nadal jest problem. Ja
to rozumiem jako politykę firmy do popierania własnego formatu.
Niestety popularność kontenera jakim jest PDF powoduje ze takie
podejście przegrywa. Amazon to dostrzegł i stąd Kindle Fire odnoszący
spory sukces.

> Nie ma wodotrysków ale i nie ma dyskwalifikujących go wad a to co ma
> robić robi bardzo dobrze. To jest tylko czytnik książek, nic więcej
> ale i nic mniej.

czytnik jednego z formatów książek.
Received on Fri 01 Mar 2013 - 16:20:02 MET

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Fri 01 Mar 2013 - 16:51:01 MET