Re: czym sprawdzić/naprawić dysk SSD?

Autor: Michal Kawecki <kkwinto_at_o2.px>
Data: Wed, 30 Jan 2013 23:13:05 +0100
Message-ID: <dibs7g0wknkb$.dlg@kwinto.prv>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Dnia Wed, 30 Jan 2013 10:34:31 +0100, R.e.m.e.K napisał(a):

> Dnia Wed, 30 Jan 2013 09:53:17 +0100, Michal Kawecki napisał(a):
>
>>>>> Dyskow sie nie naprawia, nie tylko SSD, HDD takze.
>>>>
>>>> Mylisz się. HDD się jak najbardziej naprawia.
>>>
>>> W warunkach domowych? Jak?
>>
>> A kto mówił o "warunkach domowych" w tym wątku?
>
> Przeczytaj moze topic watku w ktorym piszesz nim zaczniesz medrkowac.

Jakoś nie znajduję nic na ten temat.
   
>>> Jakie to ma znaczenie? Padniety dysk to sytuacja normalna i przewidywalna,
>>> jak guma w aucie. W obu przypadkach stosuje sie backupy a nie walczy z
>>> odzyskiwaniem, co jest zwykla strata czasu i nie ma zadnej gwarancji
>>> powodzenia. To ze z HDD da sie czasem cos odczytac jest tylko przypadkowa
>>> konsekwencja ich zasady dzialania, a nie zaplanowanym dzialaniem producenta.
>>
>> Znowu się mylisz. Zwykły dysk po awarii to opona, z której owszem uszło
>> powietrze, ale na której po napompowaniu można spokojnie dojechać do
>> warsztatu, a po naprawie w warsztacie koło staje się w pełni sprawne.
>> Dysk SSD przypomina zaś oponę, której przebicie całkowicie uniemożliwia
>> dalszą jazdę i którą pozostaje wyrzucić do śmietnika łącznie z kosztowną
>> felgą.
>
> Gume lapalem kilka razy, nigdy felgi nie wyrzucalem.

Ja także, i oryginalne felgi jeżdżą na aucie do dzisiaj. Naprawiałem też
dyski HDD, i powiem Ci, że rzadko kiedy nie udawało się odczytać z nich
tego co było dla userów najważniejsze, czyli ich danych, i to bez
potrzeby angażowania do tego jakiegoś "serwisu". Natomiast naprawa dysku
SSD owszem czasami jest możliwa, ale IMO po pierwsze zwykle
nieopłacalna, po drugie - praktycznie nie do przeprowadzenia w warunkach
domowych, a po trzecie na jakikolwiek odzysk danych raczej nie ma tu co
liczyć. Dla przeciętnego usera oznacza to spory problem, bo rzadko który
robi regularne backupy swoich danych. I można to nazwać frajerstwem lub
jakkolwiek, ale taka jest smutna prawda.

> Ale to nieistotne.
> Moze podaj jakies dowody na to, ze dysku SSD nie da sie naprawic "w
> warsztacie"

W którym miejscu tak napisałem?

> skoro i tak jedziesz juz offtopem.

Za to Ty oczywiście od samego początku piszesz w tym wątku ściśle na
jego temat.

>> Natomiast to, czy kierowca wozi ze sobą koło na wymianę czy też
>> wystarcza mu spray do jej napompowania, to już jest całkiem inna bajka i
>> nie ma związku z tematem tego wątku, dlatego zostawmy banały o
>> "backupach" na inną okazję.
>
> Jesli to dla Ciebie banaly to moge tylko wspolczyc. Zarowno w kwestii dyskow
> jak i kola zapasowego.

Nie jestem przeciwnikiem SSD, napisałem po prostu krótko to, co widać
gołym okiem. Mam natomiast wrażenie, że jak każdy fanboy jesteś
zwyczajnie przewrażliwiony na punkcie krytyki swojego przedmiotu
uwielbienia. No cóż. Sam ustawiłeś sobie chochoła, to i sam z nim teraz
dyskutuj.

EOD

-- 
M.   
/odpowiadając na priv zmień px na pl/
Received on Wed 30 Jan 2013 - 23:20:03 MET

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Wed 30 Jan 2013 - 23:51:04 MET