Dnia 2013-01-14 10:13, Użytkownik m napisał:
>> gdyby był to jakiś stacjonarny sprzęt,
>> to idzie to wycenić po częściach patrząc na alledrogo,
>> a tutaj kicha nieco.
>
> Wystawiasz ten sprzęt na allegro za 1zł. Prosisz znajomego (może być ten
> któremu chcesz sprzedać) żeby zalicytował za kwotę 450GBP. W ten sposób
> - na zakończenie licytacji laptop będzie miał cenę rynkową + wartość
> przebicia.
>
> Koszt - prowizja allegro. Jeżeli ktoś przebije te "przegięte" 450GBP -
> to niech sobie kupi - zakłądam że cena "przegięta" to jest cena i tak za
> wysoka za którą by twój potencjalny kupujący i tak nie kupił.
Miał byś racje w przypadku kiedy ta cena 450 funtów była by
ceną rynkową u nas. Ja mam wątpliwości. Może nie być. I jeśli
nikt ceny 450 funtów nie przebije będzie to oznaczało że ten
chętny przepłacił. Jedyny skuteczny sposób poznania wartości
sprzętu u nas to wystawienie sprzętu i wycofanie go z licytacji
przed zakończeniem z informacją że pies zepsuł czy dziecko
pogryzło. Z punktu widzenia licytujących metoda bardzo nie
elegancja ale skuteczna.
Pozdrawiam
Received on Mon 14 Jan 2013 - 12:40:02 MET
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Mon 14 Jan 2013 - 12:51:02 MET