Re: To się narobi...

Autor: JDX <jdx_at_onet.pl>
Data: Sat, 08 Dec 2012 21:44:43 +0100
Message-ID: <ka08rs$lqu$1@news2.ipartners.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

On 2012-12-08 20:21, Gotfryd Smolik news wrote:
[.....]
> Rozkłada za to planowanie czasu i nie zostawia informacji pobocznych,
> które mogą być krytyczne (symbole, kody itede - i nie, nie mam na
> myśli haseł)
Nie twierdzę, że email/SMS się nie przydaje (bo się przydaje), tylko
uważam, że ludzie często niepotrzebnie tracą czas na pisanie wiadomości
zamiast go zaoszczędzić i wykonać połączenie głosowe. IMO per saldo
wyjdzie taniej.

> Telefon musisz odebrać tu i *teraz*, bardzo "pożyteczna" cecha na
> środku skrzyżowania :P
Musisz?! Ja tam nie muszę i nie odbieram gdy nie mam na to ochoty. Np.
gdy z rana leżę jeszcze w łóżku i aby odebrać telefon muszę wstać i
zrobić ze dwa kroki. A tak odnośnie tego przymusu to IMO ludzie
zdecydowanie z tym przesadzają i ich wewnętrzny (?) przymus odbierania
graniczy z chamstwem. Przykładowo jesteś w jakimś urzędzie/firmie i
podczas rozmowy z tobą urzędnik/pracownik odbiera telefon. IMO (i nie
tylko) to jest chamstwo, aczkolwiek podejrzewam, że ludzie po prostu nie
zdają sobie z tego sprawy.
Received on Sat 08 Dec 2012 - 21:45:02 MET

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Sat 08 Dec 2012 - 21:51:02 MET