Re: Olympus – WTF?! [NTG]

Autor: R.e.m.e.K <go_at_dev.null>
Data: Sat, 24 Nov 2012 22:21:27 +0100
Content-Type: text/plain; charset="utf-8"
Message-ID: <50b13a5a$0$1231$65785112@news.neostrada.pl>

Dnia Sat, 24 Nov 2012 21:58:04 +0100, $heikh el $hah napisał(a):

>> Nie znam się, ale niektórzy twierdzą, że nie wszystkich artystów to dotyczy.
>> Czytałem kiedyś wywiad z Joss Stone, która swoją relację z piractwem opisała
>> prawie tymi samymi słowami co Ty i twierdziła, że ona zawsze finansowo
>> wyjdzie na swoje. Ale... Jednocześnie twierdziła, że są jednak tacy
>> "artyści", którzy żyją głównie ze sprzedaży singli -- wszelkiej maści
>> dostarczyciele tzw. umc umc. I dla nich piractwo jest zabójcze... ;-)

Mistrzow przeboju lata unikam jak ognia i jesli jest szansa na ich wymarcie
to nic tylko krasc mp3ki :-P A uzywanie w ich kontekscie slowa artysta
wywoluje u mnie bol zebow ;-)
 
> Już wcześniej pisałem, że takiemu Christianowi Ghislerze należy się
> skała. Ale np Sony, z której to firmy mam 'tylko' minwieżę, aparat,
> telefon, a nawet ostatnio odkurzony discman. Mam im jeszcze dać 1,5kPLN
> za program, którego użyję tylko na zajęcia? TO. NIE. AMERYKA.

http://allegro.pl/sony-sound-forge-audio-studio-10-i2814561615.html

Ponizej 200 pln, a mozna i taniej trafic. Ja tez czasem bawie sie montazem
audio, mam licencje na tego Sound Forge* (tylko numerek 9) kupiona za 100
PLN (sic!) oraz na dwa inne programy z tej dziedziny. Da sie byc legalnym,
tylko trzeba wyplenic z siebie zlodzieja, cala tajemnica.

* - jest to wersja nieco okrojona wzgledem wersji Pro, ale zaloze sie ze i
tak nie korzystales z tych funkcji Pro, lecz jesli juz to z tego co ma takze
wersja tansza. Jedyna funkcja, ktorej brak mozna realnie odczuc w amatirskim
zastosowaniu to brak noise reduction, ale ...wtyczki VST zalatwiaja ten
brak, ten i wiele innych.

-- 
pozdro
R.e.m.e.K
Received on Sat 24 Nov 2012 - 22:25:02 MET

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Sat 24 Nov 2012 - 22:51:03 MET