Re: Takie czasy... :)

W dniu 2012-10-17 13:52, Przemysław Ryk pisze:
> Dnia Wed, 17 Oct 2012 02:13:48 +0200, Jaskiniowiec napisał(a):
>
> (ciach…)
>> Do pasjansa to trzeba bylo miec juz maszyne z Windows lub OS/2, ktore
>> chodzily znosnie dopiero przy 8MB RAM ;) Za to na 386DX/40, 4MB RAM, oraz
>> 80MB HDD (to bylo naprawde b. duzo ;-) ), moglem swobodnie pograc w Strike
>> Commander (czy jakos tak),
>
> Serio? Bo na 486SX 25MHz z 8MB pamięci trzeba było trochę detale obniżać… :)

ZaleĹźy jakim: Strike Commander w tamtych czasach na 486SX 40 MHz (*)
z 8 MB RAM i też 80MB HDD Maxtrora chodził u mnie doskonale.

*
Inna sprawa, że to był UMC U5 S40 - wydajność stałoprzecinkowa
praktycznie jak 486 DX2 66 Intela, do tego małoprądożerny i zimny (nie
wymagał nie tylko wentylatora, ale nawet radiatora) - chyba najlepszy
486 jeśli chodzi o IPC i wydajność/zużycie energii.
Szkoda że UMC (i inni producenci) poza Intelem i AMD oraz wegetującą VIA
wycofało się z rynku CPU x86. Do tego AMD pod nowym kierownictwem
wykonuje dziwne ruchy, przebąkuje o utracie znaczenia x86 i skupieniu
się na ARM, kolejne obsuwy w 2013/14 r. ulepszenia architektury obecnie
bardzo średnich FXów itp. Oby nie skończyło się to praktycznie dominacją
Intela i cenami jak w połowie lat 90., gdy za w miarę wydajny CPU
nadajacy się do pracy i czegoś więcej niż sprawdzenia sieci trzeba było
zapłacić na dzisiejsze ceny bliżej 2000 zł (taka była IMHO wartość
700-800 zł w 1996 r.), bo stracimy na tym wszyscy.

-- 
/MB